Niestety, wypadek w Makowiskach z 19 grudnia 2021, w którym 19-latka wjechała w grupę ludzi, ma dalsze tragiczne konsekwencje. Po walce o życie w szpitalu zmarł 26-letni druh Piotr Krych z OSP KRSG w Makowiskach, który w cywilu pospieszył, aby pomóc w zdarzeniu drogowym. Wraz ze swoją rodziną chciał pomóc kobiecie, która wpadła samochodem do rowu. W tym samym czasie inna kierująca pojazdem wpadła w poślizg i wjechała w grupę osób stających na chodniku.
19 grudnia nastąpił zbieg tragicznych wypadków – mówi Grzegorz Rogalewicz Komendant Miejsko-Gminny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Pajęcznie, Naczelnik OSP w Makowiskach. – Kobieta w wieku 60 lat wpadła, na skutek poślizgu, do rowu. Bez obrażeń udała się po pomoc do najbliższych budynków. To było na drodze krajowej nr 42, wlot do miejscowości Makowiska. To był dom naszego druha Piotra, który wraz z mamą, siostrą i tą panią, która była uczestnikiem kolizji, udali się zobaczyć czy ten pojazd uda się jakość wyciągnąć z rowu, czy też należy sprowadzić inną pomoc i ulegli nieszczęśliwemu wypadkowi spowodowanemu przez samochód, jadący od strony Pajęczna, który również wpadł w poślizg, wpadł do rowu i odbijając się z tego rowu, uderzył w grupę czterech osób. Poszkodowane zostały wszystkie osoby, w tym jedna ofiara śmiertelna, pozostałe trzy osoby ranne, w tym nasz druh Piotr w stanie bardzo ciężkim i jego siostra również w stanie bardzo ciężkim. Ja osobiście brałem udział w tej akcji ratowniczej. Jechaliśmy do zdarzenia i nie spodziewaliśmy się, że nam przyjdzie ratować kolegę. Mieliśmy cały czas nadzieję, że wyjdzie z tego, że będzie z nami do akcji jeździł.
Niestety, młody druh zmarł w szpitalu.
Piotr związany był z naszą OSP praktycznie od wczesnych lat młodości. Wstąpił do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, brał udział w zawodach, w ćwiczeniach. Po ukończeniu 18 roku życia, kiedy szkolenie było organizowane przez Komendę Powiatową PSP w Pajęcznie, ukończył szkolenie dla strażaków ratowników i był czynnym strażakiem-ratownikiem, który jeździł do akcji ratowniczo-gaśniczych i udzielał pomocy. Perspektywa rozwoju była przed nim, ale niestety przyszła wiadomość, że nasz kolega zmarł wskutek odniesionych obrażeń – dodaje naczelnik Rogalewicz.
Już wiemy, że jednostka, w której służył druh Piotr Krych, wystąpi z wnioskiem o pośmiertne nadanie mu „Medalu za zasługi dla pożarnictwa”. Pogrzeb druha Piotra Krycha odbędzie się w czwartek 6 stycznia o 13:30 w Makowiskach.