Do lotu w kosmos porównał małżeństwo pełniący obowiązki wójta, Leszek Gierczyk zwracając się do małżeństw z gminy Wierzchlas podczas jubileuszu 50-lecia pożycia małżeńskiego, które odbyło się w restauracji King w Kraszkowicach. Pary, które odebrały dziś medale za długoletnie pożycie małżeńskie, brały ślub w 1969 roku, kiedy pierwszy człowiek postawił nogę na Księżycu.
Tak się składa, że zawieraliście swoje małżeństwa w roku 1969. To szczególny rok dla ludzkości, jak również dla was. W 1969 roku właśnie miało miejsce pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu – mówił do jubilatów Leszek Gierczyk – Wspominam o tym, bo tak istotnym wydarzeniem dla jednostki, jak dla ludzkości lądowanie na Księżycu, było zawarcie małżeństwa. Podjęliście tę decyzję często mogąc sobie zaoferować jedynie wzajemną miłość i szacunek. I jak się okazało to wystarczyło aż nadto, aby zbudować zgodny związek i żyć razem przez 50 lat.
Leszek Gierczyk nawiązał też do historii i przemian w Polsce, które miały miejsce przez ostatnich 50 lat. Z kolei poseł na Sejm RP, Paweł Rychlik odniósł się do wartości duchowych:
Małżeństwo jest jakby przykładem na istnienie Boga, bo generalnie trudno po ludzku zrozumieć jak mężczyzna z kobietą pochodzący z różnych środowisk, domów, zwyczajów tworzą wspólnotę rodzinną – małżeństwo. Chylę przed wami czoła, bo dzięki waszemu wysiłkowi, poświęceniu dzisiaj mamy piękną, rozwijającą się Polskę.
Przez te 50 lat przeżyliście nie jedno, ale tym motorem napędowym była miłość, zrozumienie i szacunek jeden do drugiego – mówił z kolei starosta wieluński, Marek Kieler – Myślę, że to jest ta recepta, którą sami sobie wypisaliście w dniu zawarcia małżeństwa.
Radny Sejmiku Województwa Łódzkiego a jednocześnie sekretarz Starostwa Powiatowego w Wieluniu, Andrzej Chowis przygotował na okoliczność jubileuszu wiersz. Nawiązał również do przemijania:
Nie wszyscy małżonkowie mają szczęście dożyć tak wspaniałego jubileuszu. Tak się stało w przypadku pana Stanisława Miśkiewicza, który miał być dziś tutaj z nami i odebrać medal, niestety odszedł dziś rano.
Medalami prezydenta RP, Andrzeja Dudy odznaczonych zostało 21 par: Janina i Władysław Białek, Józefa i Stanisław Błaszczak, Zofia i Czesław Dura, Henryka i Marian Gagatek, Wanda i Zbigniew Górscy, Zofia i Józef Grajoszek, Stanisława i Zenon Jama, Janina i Henryk Korpal, Stanisława i Marian Kula, Zofia i Bernardyn Maksajda, Krystyna i Stanisław Miśkiewicz, Maria i Władysław Napieraj, Marianna i Stanisław Nowak, Anna i Józef Nowakowscy, Pelagia i Kazimierz Papierkowscy, Bożena i Jan Pietrus, Maria i Kazimierz Sarowscy, Janina i Stanisław Sroka, Mirosława i Wiesław Stępień, Marianna i Józef Szymańscy, Janina i Zdzisław Urbaniak.
Jubilatów zapytaliśmy o receptę na długoletnie pożycie małżeńskie.
Zofia i Czesław Dura pierwszy raz zobaczyli się na przyjęciu weselnym. Pani Zofia była gościem, a pan Czesław grał w orkiestrze:
W życiu musi być wesoło i smutno – mówi pan Czesław – I wydaje mi się, że nie ma 100% recepty na szczęście. Po prostu trzeba się szanować i ustępować jeden drugiemu – dodaje pani Zofia.
Spokój i zrozumienie drugiego – mówi Janina Sroka – To nie były lekkie lata, ale pamięta się te dobre chwile. Poznaliśmy się w Wierzchlesie, bo jesteśmy z Wierzchlasa – dodaje Stanisław Sroka.
Mirosława i Wiesław Stępień poznali się w autobusie, którym pan Wiesław podróżował do krawca:
Różne to były lata, przeprowadzaliśmy się kilka razy. Były choroby, zmartwienia i piękne dni. Samo to, że przetrwaliśmy jest wielkim szczęściem. Pomagamy sobie wzajemnie i jesteśmy nierozłączni.
Maria i Kazimierz Sarowscy poznali się w Wierzchlesie na zabawie i od tamtej pory są razem.
Zgoda musiała być. Było różnie, ale specjalnej recepty nie ma – mówią małżonkowie.
Janina i Henryk Korpalowie również poznali się na zabawie:
Przyszedł poprosić mnie kawaler i zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia – mówi pani Janina – Potem poszedł do wojska, ja czekałam, wrócił z wojska i się pobraliśmy i przetrwaliśmy 50 lat. Najważniejsze, to miłość i wzajemne zrozumienie. Czasami trzeba wybaczyć coś jeden drugiemu.
Podczas uroczystości nie zabrakło życzeń, kwiatów, szampana i jubileuszowego tortu.