Sympatycy teatru i wielbiciele niebanalnej rozrywki z Praszki długo musieli czekać na te chwile. W miniony weekend w sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury dwukrotnie wystawiono oczekiwanego Zegarmistrza – sztukę, do której praszkowscy aktorzy przygotowywali się praktycznie przez trzy lata. Czekać było jednak warto, bo to, co na scenie zaprezentował Twój Teatr. Teatr Dorosłych zasługiwało na długą owację. I taka faktycznie miała miejsce – zarówno w dniu premiery, jak i dzień później.
To było podwójne święto teatru. I nie chodzi tu o dwa dni, w których wystawiono spektakl, ale o fakt, iż po pierwsze – doszło do premiery, a po drugie – Twój Teatr. Teatr Dorosłych w Praszce oficjalnie obchodzi w tym roku jubileusz dziesięciu lat istnienia.
Z tej właśnie okazji, wśród widzów premierowej odsłony Zegarmistrza, znalazły się prawie wszystkie osoby, które przed dekadą współtworzyły grupę teatralną – między innymi pomysłodawczyni przedsięwzięcia, pierwsza reżyserka Twojego Teatru, Lidia Latusek. Przybyły także: autorka scenariuszy dwóch spośród wystawianych dotąd sztuk – Maliczkowie głupoty gadają i Drimlajner – Patrycja Ficek oraz Iwonna Buczkowska, poetka, autorka książeczek dla dzieci, tekstów piosenek, opowiadań i scenariuszy. To właśnie spod pióra tej ostatniej wyszedł Zegarmistrz, którego brawurowo zaprezentowali na praszkowskiej scenie aktorzy i aktorki Twojego Teatru.
„Przymiarki” do Zegarmistrza miały miejsce w sierpniu 2019 roku – wówczas odbyły się pierwsze oficjalne próby. Kontakt ze scenariuszem aktorzy mieli jednak wcześniej, bo w 2018 roku. Zespół intensywnie szykował się wtedy do dwóch premier – w październiku zaprezentowano bowiem Biuro matrymonialne, a niecały miesiąc później wyśmienity Kluczyk. Ta ostatnia sztuka była dotąd najczęściej wystawianym spektaklem – w sumie prezentowano go aż trzynaście razy!
Wróćmy jednak do Zegarmistrza. Podobnie jak w przypadku Biura… i Kluczyka, także Zegarmistrz był jedną z dwóch równocześnie przygotowywanych sztuk – tą drugą była Złodziejka. Jej premiera odbyła się w październiku 2019 roku. Zegarmistrz miał pojawić się na scenie wiosną następnego roku. Nikt nie przewidział jednak, że plany po raz pierwszy pokrzyżuje koronawirus. Do premiery nie doszło – mało tego, nałożone obostrzenia wymusiły zawieszenie działalności między innymi domów kultury, a to spowodowało zawieszenie spotkań grupy teatralnej. Po pierwszej fali zachorowań na Covid-19 udało się wznowić próby i kolejny termin premiery ustalono na koniec października 2020 roku. I znów się nie udało. Spektakl odwołano z powodu kolejnej fali zachorowań. Ale jak „mówi” powiedzenie: do trzech razy sztuka.
No rzeczywiście bardzo dużo było przeciwności, które nam uniemożliwiały premierę i była także zmiana w obsadzie kilkakrotnie robiona. To wszystko sprawiało, że tak długo musieliśmy czekać na ten wspaniały dzień – mówi Barbara Adamska, reżyserka Twojego Teatru. – Ale wyszło pięknie, jestem bardzo zadowolona z występu. Aktorzy dali z siebie wszystko. Właściwie i aktorzy, i obsługa techniczna. To wszystko pięknie się zgrało i jestem naprawdę bardzo zadowolona.
Scenariusz powstał już jakiś czas temu – mówi autorka sztuki Iwonna Buczkowska. – Bardzo mi się podobała zarówno realizacja, reżyseria, gra aktorów, muzyka, scenografia. Wszystko! Jestem bardzo zadowolona. Cieszę się, że aktorzy Twojego Teatru z Praszki zechcieli wziąć mój tekst i tak wspaniale go przedstawili.
Sztuka podobała się wszystkim. Brawa pojawiały się już w trakcie spektaklu, a po wybrzmieniu ostatnich dźwięków publiczność brawo biła na stojąco.
Rewelacja. Brakowało tego – mówili zadowoleni widzowie. Wyrazy uznania dało się słyszeć od starszych i młodszych. – Bardzo dobrze to wyszło. Bardzo dużo było i komedii, i takiej trochę powagi, każdemu polecam. Najbardziej podobała mi się główna rola pana Bilskiego. Przypominał mi trochę, w wykonaniu, pana Kobielę.
Wspomniany Łukasz Bilski w Zegarmistrzu wcielił się w rolę Bogacza. To jedna z głównych postaci sztuki. Bardzo wyrazista i ekspresyjna rola.
W tej sztuce Bogacz jest tym „przegranym” – mówi odtwórca postaci. – Bardzo samolubnie myśli o sobie i wynosi później naukę, że jednak dobro wspólne jest ważniejsze, niż osobiste korzyści. Trudno wejść w taką rolę, gdy samemu nie jest się bogatym na tyle, żeby mieć swoją służbę czy wioskę lub miasto. Czy przedstawiłem taką postać? No to trzeba dowiedzieć się samemu. Przyjść, zobaczyć. Myślę, że ta sztuka „pobędzie” trochę z nami. Fajnie by było.
Cały czas jestem uśmiechnięta – mówi Lidia Latusek, twórczyni Twojego Teatru. Teatru Dorosłych w Praszce. – Jestem pod ogromnym wrażeniem profesjonalizmu aktorów, swobody, precyzji muzyki, światła i ruchu – wszystkiego. Było doskonale!
Chcemy realizować nowe sztuki i sprawdzać się w różnych rolach – dodaje Barbara Adamska. – Bo to jest też ważne, żeby aktorzy nie byli zaszufladkowani w jakichś konkretnych rolach czy to komediowych, czy bardzo dramatycznych. To są wyzwania zarówno dla aktorów, jak i reżyserów. Myślę, że jakiś inny reżyser się jeszcze pojawi i ja też będę mogła znów spróbować swoich sił na scenie jako aktor. (…) Obyśmy tylko nie musieli odwoływać już żadnej premiery i żadnego występu – kończy swoją wypowiedź, nawiązując raz jeszcze do ponad rocznego opóźnienia premiery Zegarmistrza.
Ale przez to, że rok później go wystawiamy, to mamy trzy nowe osoby, które dzisiaj zadebiutowały – zauważa Łukasz Bilski. – I spektakl na jubileusz. Faktycznie długo, długo przygotowywany, ale jest taką wisienką na torcie naszego dziesięciolecia.
Po premierze wszyscy aktorzy i zaproszeni goście spotkali się w jednej z sal Miejskiego Domu Kultury w Praszce, gdzie przy symbolicznej lampce szampana i urodzinowym torcie wspominali początki teatru, ale także snuli plany na przyszłość.
O tych wspomnieniach oraz o tym, co jest źródłem sukcesu Twojego Teatru z Praszki „opowiemy” niebawem.
W Zegarmistrzu wystąpili: Łukasz Bilski, Andrzej Gargula, Magdalena Mamzer, Waldemar Bartkowski, Anna Bartosiak, Anna Gędziorowska, Ewa Żłobińska, Maria Czerchlańska, Krzysztof Kochel, Olga Tokarska i debiutanci Twojego Teatru – Andrzej Szatan, Dominika Pawica oraz Dominik Cebula.
Scenariusz i teksty piosenek – Iwonna Buczkowska. Reżyseria i scenografia – Barbara Adamska. Dźwięk, światło i realizacja nagrań – Maciej Śliwiński. Muzyka – Szymon Binek.