Brudne dziecko to szczęśliwe dziecko, tę maksymę znają chyba wszyscy, ale nie każdy rodzić przyjmuje to dobrze. Natomiast naukowcy przekonują – dajcie się dzieciom czasami pobrudzić, to wcale nie jest złe, a wręcz rozwija i kształci wartości poznawcze. Służą do tego między innymi zajęcia z sensoplastyki, które przeprowadzono w wieluńskim Żłobku.
Są to zajęcia zorganizowane i prowadzone przez jedną z naszych opiekunek, która ma uprawnienia terapeuty prowadzenia zajęć metodą sensoplastyki – mówi dyrektorka Aneta Jaskuła. – Zajęcia są przygotowane dla każdej grupy żłobkowej, wszystkie dzieciaczki w nich uczestniczą. I są to zajęcia, gdzie wykorzystuje się naturalne produkty spożywcze, takie jak mąka, makaron, galaretki. Bardzo bezpieczne dla dzieci w wieku żłobkowym, ponieważ nawet jeśli wezmą jakąś rzecz do buzi, to nie jest to zagrożenie dla ich zdrowia. Mogą w tym manipulować, doskonalą swoją percepcję, zdolności manualne, koordynację ruchowo-wzrokową. Manipulują tym materiałem w sposób bezpieczny dla siebie, a jednocześnie mamy możliwość uwrażliwiać dziecko manualnie. Albo dla dzieciaczków, które mają trudności w dotykaniu różnych powierzchni, żeby też usprawniać tę sferę funkcjonowania.
Zajęcia przeprowadziła Anna Sieczka:
Dzieci mają dowolność, mogą spróbować produktów. Pobudzają swoją kreatywność, zmysły: wzrok, słuch, węch, dotyk. Mamy makaron zabarwiony barwnikami spożywczymi, miski, pojemniczki z barwnikami. Mogą wlać wodę do miski albo włożyć mąkę, makaron. Te zajęcia są po to, aby dziecko nauczyło się też brudzić, bo mają dzieci problemy z brudzeniem. Wystraszone są, bo jak się ubrudzą, to boją się, co się stanie. A tutaj jak się ubrudzą, to jest super, bo mają swój czas, swoje ja, mogą doświadczyć czegoś, co sami zrobią. Rodzice też nie mają czasu, aby dziecko się pobrudziło w kuchni czy aby mogło pomóc mamie w kuchni przy obiedzie. Uśmiech dziecka jest najpiękniejszy, jeżeli się ubrudzi.
Wcześniej w Miejskim Żłobku w Wieluniu przeprowadzono zajęcia z dogoterapii.