Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wyjątkowy ze względu na ograniczenia związane z pandemią. Na ulicach kwestowali wolontariusze w maseczkach, również w poszczególnych sztabach zachowywano wszelkie środki ostrożności. Mimo to radosny nastrój i chęć niesienia pomocy – także w praszkowskim sztabie – pozostały takie, jak zawsze. Wydarzenie w ostatnią niedzielę stycznia przeniosło się głównie do internetu. Licytowano wartościowe przedmioty, można było wpłacać datki do wirtualnej skarbonki i podziwiać występy dzieci i młodzieży podczas transmisji online. Na ulicach pojawiło się 80 wolontariuszy. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi o dobrym sercu praszkowski sztab WOŚP w tym roku zebrał ponad 60 tysięcy złotych.
W tym roku wszystko było inne, wszystko było nietypowe – mówi Joanna Czemielewska-Cholak, szefowa praszkowskiego sztabu WOŚP. – Nie mieliśmy otwartego studia, które zawsze było otwarte, każdego roku. Występy dzieci ze szkół i przedszkoli były transmitowane online, przez około cztery godziny mieszkańcy mogli oglądać. Udało nam się z samych puszek uzyskać 38565,30 zł. Mając na uwadze, że zbiórka jest nietypowa, założyliśmy również jako sztab naszą e-puszkę, w której uzyskaliśmy kwotę 6 184 zł. Pozostałe kwoty dopłacili nam również nasi sponsorzy. Firma Neapco na poczet naszego sztabu wpłaciła za bieg organizowany przez pana Szymańskiego i zyskaliśmy tym sposobem 7 300 zł. Licytowaliśmy również gadżety na Allegro i z tego uzyskaliśmy kwotę 7 060 zł. Łącznie udało nam się zebrać 60110,28 zł. Jest to rekord, dlatego że w tamtym roku mieliśmy 7 tysięcy więcej, ale w tym roku nie było imprezy towarzyszącej, z której zawsze pozyskiwaliśmy znaczną kwotę. Miejmy nadzieje, że w przyszłym roku będzie już normalnie. W tym dniu przyjechał do nas również autobus ze stacji krwiodawstwa z Opola. Mieliśmy prawie 40 osób chętnych do oddania krwi, ale nie wszyscy zostali zakwalifikowani. Udało nam się zebrać łącznie 13,5 litra krwi. Nie mieliśmy w tym roku tradycyjnego światełka do nieba, oczywiście było jedynie symboliczne. Wsparli nas między innymi: Gminna Spółdzielnia Chłopska w Praszce, Gospin Praszka, Ochotnicza Straż Pożarna w Mokrsku, Imsyda i Aspock. Chciałabym wszystkim bardzo serdecznie podziękować.
Zebrane fundusze zostaną przeznaczone dla wsparcia dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Fot. Andrzej Szatan / As Serwisowy – Praszkowski Przegląd Wydarzeń