Prawie 200 wierszy spłynęło na Ogólnopolski Konkurs im. Marii Ewy Aulich, który zorganizowała po raz drugi Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Wieluniu. Młodzi poeci z całej Polski wykazali się dojrzałością poetycką i wrażliwością, dlatego jury nie miało wcale łatwego zadania, bo poziom był bardzo wysoki. Główną nagrodę, czyli rower, wygrała w tym konkursie Anna Kobylińska, studentka trzeciego roku prawa na Uniwersytecie Warszawskim, która na finał przyjechała pociągiem razem ze swoją mamą. Gala odbyła się w sobotę w czytelni biblioteki.
Do konkursu zgłosiło się 81 osób i mieliśmy 199 utworów, więc mieliśmy się przez co przedzierać i z czym zmagać – mówi Maria Wardęga przewodnicząca jury. – Ale jeżeli chodzi o laureatów i wyróżnionych, to byliśmy prawie jednomyślni.
Piszę już od dziesięciu lat i jestem laureatką wielu konkursów – mówi Anna Kobilińska. – Studiuję prawo, ale poezja na pewno będzie mi towarzyszyć, bo jest dla mnie ważna.
Marta Skrzypczyk, studentka prawa z Częstochowy, otrzymała nagrodę Zofii Grabowskiej-Andrijew. Jej wiersz pt. „Żona Lota” zachwycił jurorów i zrobił wielkie wrażenie na słuchających:
To wiersz o kobietach i tym, co często przeżywają za zamkniętymi drzwiami – mówi młoda poetka, która do Wielunia przyjechała razem z babcią, urodzoną wielunianką.
Nagrodę przyjaciół Marii Ewy Aulich, wydanie tomiku poetyckiego, otrzymała Martyna Różańska z Kraszkowic, ubiegłoroczna zwyciężczyni konkursu:
Jest to dla mnie dużym wyróżnieniem i zaskoczeniem. Myślę, że mam jakiś zasób wierszy, które mogę wykorzystać do tego tomiku, ale też powstaną nowe.
Kazimierz Żarski, poeta, matematyk, juror, nie krył zachwytu utworami młodych poetów:
Poziom konkursu w tym roku, ale również w zeszłym, był wyjątkowy. Ja jestem i byłem jurorem w szeregu konkursów i muszę powiedzieć, że tak wyrównanego poziomu nie spotkaliśmy na innych konkursach. To prace doskonałe. Naprawdę, jak się weźmie do ręki ten tomik, który wydaliśmy, to czyta się jak dobry tom poezji. Niektóre wiersze są wręcz wybitne. To młode osoby, które mają bardzo dobry warsztat. To się rzadko zdarza.
Na pomysł organizacji konkursu w Wieluniu wpadli przyjaciele nieżyjącej już poetki Marii Ewy Aulich, wielunianki, która swoje życie zawodowe związała ze stolicą, ale tęskniła do Wielunia i dawała temu wyraz w swoich wierszach.
Posłuchaj relacji z gali:
Odtwarzacz plików dźwiękowych
Konkurs swoim patronatem objął burmistrz Wielunia Paweł Okrasa.
Zobacz, jak wyglądało rozstrzygnięcie konkursu w ubiegłym roku.