Wieluńscy policjanci zostali wezwani do bójki, do której doszło w niedzielę około 19:00 Wieluniu przy ulicy Warszawskiej. Powodem ataku na 22-latka prawdopodobnie był niespłacony dług.
Mężczyzna pożyczył 300 złotych od kolegów, z którymi zamieszkuje w hotelu pracowniczym. 22-latek zobowiązał się oddać określoną kwotę do końca tygodnia. W niedzielę 29 maja w godzinach popołudniowych 32-latek niepokoił telefonami 22-latka, żądając zwrotu długu. Pokrzywdzony oczekiwał w tym czasie na przelew, stojąc przy bankomacie. Po chwili pod bankomat podjechała kobieta wraz z dwoma mężczyznami, którzy pożyczyli mu pieniądze. Pokrzywdzony za ich namową wsiadł do samochodu. W trakcie przejazdu ulicami Wielunia 32-latek powiedział kobiecie, by ta zadzwoniła do ich wspólnego kolegi, aby „szykował pałkę”. W tym momencie pokrzywdzony przestraszył się, wybiegł z samochodu i zaczął uciekać w kierunku centrum handlowego w Wieluniu. Po chwili spotkał tam obu wierzycieli 32- oraz 23-latka. Starszy z nich bił go pięścią oraz kopał po całym ciele. Następnie z kieszeni zabrał mu telefon komórkowy iPhone o wartości 1500 złotych. Młodszy z mężczyzn przytrzymywał pokrzywdzonego i uderzał go pięścią w brzuch. Na widok policyjnego radiowozu napastnicy rzucili się do ucieczki. Pokrzywdzony wskazał policjantom pojazd, którym mogą poruszać się agresorzy. Wieluńscy mundurowi sprawnie zatrzymali wskazany pojazd na ulicy Sieradzkiej. 32-letni mężczyzna już we wstępnej rozmowie z policjantami przyznał się do stosowania przemocy względem pokrzywdzonego w celu uzyskania zwrotu długu. Wskazał również miejsce, w którym porzucił skradziony telefon. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy i noc spędził w areszcie. Następnego dnia policjanci zatrzymali drugiego z napastników – relacjonuje młodszy aspirant Monika Klonowska z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
Podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec obu podejrzanych dozór policyjny. Dodatkowo, wobec 32-latka zastosował zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego, a wobec 23-latka obowiązek poprawnego zachowania się.
Fot. KPP w Wieluniu