Pod koniec sierpnia Energetyka Cieplna w Wieluniu otrzymała informację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie o dotacji na budowę kotła na biomasę. Do końca października należy podpisać umowę. Pojawiły się jednak zawirowania organizacyjne – na walnych zgromadzeniach wspólników nie pojawiał się burmistrz Wielunia.
Mówi prezes Energetyki Cieplnej w Wieluniu, Zygmunt Bednarski:
Koszt całego zadania to według naszych szacunków 18 milionów 800 tysięcy złotych, natomiast dotacja którą Narodowy Fundusz nam przyznał, jest to kwota 8 milionów 430 tysięcy złotych. W tej chwili jesteśmy na etapie negocjacji umowy z Narodowym Funduszem. Tę umowę musimy podpisać w przeciągu 60 dni od daty otrzymania informacji o przyznaniu dotacji, czyli do końca października. Jest jednak pewien problem. Żeby tę umowę podpisać, musimy mieć zgodę naszego zgromadzenia wspólników. Myślę, że niektórzy z państwa wiedzą, oglądając sesję Rady Miasta, że trzykrotnie chcieliśmy zorganizować walne zgromadzenie wspólników, które miało zatwierdzić sprawozdanie finansowe za ubiegły rok, udzielenie absolutorium organom spółki za wykonywanie swoich obowiązków za 2019 rok, jak również walne zgromadzenie musi powołać członków Rady Nadzorczej na następną kadencję, bo w tym roku skończyła się jej czteroletnia kadencja. Walne musi podjąć uchwałę o wyrażeniu zgody na zaciągnięcie zobowiązania na budowę kotła. Bez uchwały wspólników nie możemy z Narodowym Funduszem tej umowy podpisać i niestety, jeśli tej uchwały nie będziemy mieć, ta dotacja nam przepadnie. Walne zgromadzenie nie odbyło się z tego powodu, że było zwoływane trzykrotnie w miesiącach czerwcu, lipcu i sierpniu i na żadnym nie pojawił się burmistrz Wielunia.
Burmistrz Wielunia, Paweł Okrasa zapowiedział swoją obecność na kolejnym walnym zgromadzeniu, które zaplanowano 25 września.
Jeśli wszystkie formalności zostaną spełnione, prawdopodobnie inwestycja zostanie zakończona w 2023 roku.
Więcej na ten temat w rozmowie z prezesem Energetyki Cieplnej Zygmuntem Bednarskim: