38-latek, który siekierą groził pozbawieniem życia 13- i 23-latkowi jest już w rękach policji. Do awantury pod drzwiami jednego z mieszkań w Wieluniu doszło w czwartek.
Dyżurny wieluńskiej komendy został powiadomiony o mężczyźnie, który dobijał się do drzwi jednego z mieszkań na terenie Wielunia. Natychmiast na miejsce skierowano patrol. Mundurowi w rozmowie ze świadkami zdarzenia ustalili, że nieznany im mężczyzna uderzał siekierą w drzwi mieszkania, powodując ich uszkodzenie. W środku w tym czasie przebywał 23-latek. Mężczyzna, obawiając się o swoje życie i zdrowie, nie wyszedł na klatkę. Po pewnym czasie na miejscu pojawił się zamieszkujący w tym lokalu 13-latek. Młody człowiek na korytarzu przed drzwiami spotkał tego samego agresywnego mężczyznę, który wymachiwał trzymaną w ręku siekierą oraz groził pozbawieniem życia zarówno 13-, jak i 23-latkowi. Oboje pokrzywdzeni, obawiając się agresywnego awanturnika, pospiesznie opuścili blok mieszkalny. Wezwani na miejsce mundurowi natychmiast zaczęli sprawdzać budynek, poszukując sprawcy. Na klatce schodowej napotkali mężczyznę odpowiadającego jego rysopisowi, który na ich widok chciał uciec. Policjanci natychmiast go zatrzymali. Ponadto w trakcie przeszukania przy 38-latku zabezpieczyli siekierę. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany, badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. 38-latek osadzony został w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu doprowadzony został do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, gdzie usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych w stosunku do pokrzywdzonych oraz zniszczenia mienia. Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował go na okres trzech miesięcy – mówiła rzeczniczka prasowa wieluńskiej policji Katarzyna Grela.
Fot. KPP w Wieluniu