W powiatach wieluńskim, pajęczańskim, wieruszowskim i sieradzkim, tak jak i w całej Polsce, będą strajkować rolnicy. Musimy się uzbroić w cierpliwość, ponieważ we wtorek wyjadą na drogi ciągnikami.
We wtorek 20 lutego znów wyjedziemy na ulice. W dalszym ciągu protestujemy w tej samej sprawie, czyli przeciwko wprowadzeniu przez Unię Europejską Zielonego Ładu, który doszczętnie załamie i zniszczy europejskie rolnictwo. Jakim prawem rolnik nie będzie mógł korzystać z 10% własnej ziemi? To jakby firma transportowa nie mogła wysłać 10% swoich samochodów. Przecież to jest niedorzeczne. Sprzeciwiamy się też importowi produktów z Ukrainy. Te zdjęcia, które krążą w internecie, idealnie pokazują, jaki syf trafia na stoły Europejczyków. Niestety nasze produkty, bardzo dobrej jakości, musimy oddawać za bezcen. Nie tylko zboża, ale mleko, ziemniaki, chrzan i wiele innych. Sytuację polskiego rolnictwa idealnie pokazuje ilość złożonych wniosków do programu Młody Rolnik, do którego przystąpiło z całego kraju tylko 180 rolników. Jeżeli nie będzie poprawy w branży agro, to nie będzie następców i polska gospodarka upadnie – mówi Miłosz Chrzan, młody rolnik z gminy Osjaków, który będzie kierował protestem w powiecie wieluńskim.
Wczoraj w mediach Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi, powiedział, że ministerstwo nie popiera protestów, ale popiera rolników w ich dążeniu do stabilności w rolnictwie i jednolitych przepisów dla wszystkich.
Przeczytaj również:
Protest rolników w powiecie wieluńskim. W środę na drodze 74 będą utrudnienia w ruchu
Adam Nowak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi spotykał się wczoraj z protestującymi rolnikami w regionie (zdjęcia)
Gościem Radia ZW był Adam Nowak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi