Od 13:00 w wieluńskim muzeum trwa konferencja metodyczna „Historia lokalna jako klucz do własnej tożsamości”. Jest organizowana wspólnie z Centrum Edukacji Województwa Łódzkiego.
Iwona Lewandowska, wicedyrektorka Centrum Edukacji Województwa Łódzkiego w Sieradzu:
Mawia się: tam skarb twój, gdzie serce twoje. Ale żeby coś pokochać, najpierw trzeba to poznać. I to dzisiejsze spotkanie to jest taki kawałeczek historii lokalnej, która może się przyczynić do tego, że poznamy i pokochamy. Dziękujemy panu dyrektorowi za to, że przyjął nas w swoich progach.
Jako pierwszy wykład wygłosił dyrektor muzeum Jan Książek, a mówił o zawodach w dawnym Wieluniu.
Cechy, jak państwo wiedzą, odgrywały niezwykłą rolę, a te popularne zawody związane były z przestrzenią miejską. Na starej mapie z końca XVIII wieku mamy nazwy ulic, które były kiedyś popularne w Wieluniu. Dzisiejsza ulica Augustiańska zwana była ulicą Szewcką, nie Szewską, a Szewcką. Przy bramie śląskiej przy ul. śląskiej była ulica mularska, wtedy tak zapisywano. Obok ulica piekarska. Była też nazwa poważniejsza – ulica żołnierska. Takich ulic w czasie rozwoju miasta nawiązujących do zawodów było więcej.
Kolejnym prelegentem był profesor Tadeusz Olejnik, który mówił o drugiej wojnie światowej.
Jestem jedynym na tej sali, dla którego nie jest to historia znana tylko z podręczników, ale znana z autopsji. Przeżyłem tragedię drugiej wojny światowej, przeżyłem okupację hitlerowską. Najkrwawsza z wojen w dziejach ludzkości, pochłonęła 50 mln istnień ludzkich, objęła 61 państw, zniszczyła dorobek wielu pokoleń, wielu narodów.
Druga część konferencji ma charakter metodyczny. Uczestniczą w niej dyrektorzy i nauczyciele z pięciu powiatów: wieluńskiego, sieradzkiego, pajęczańskiego, wieruszowskiego i poddębickiego.