Władze województwa, związkowcy i mieszkańcy Łodzi oddali wczoraj hołd ofiarom stanu wojennego. Uroczystości rozpoczęły się mszą święta w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus, po niej uczestnicy obchodów, z pocztami sztandarowymi na czele, przemaszerowali ulicą Sienkiewicza przed pomnik Krzyża Pamięci Ofiar Stanu Wojennego i Walki o Wolność Człowieka. Samorząd województwa łódzkiego reprezentowali marszałek Grzegorz Schreiber wraz z Iwoną Koperską, przewodniczącą Sejmiku Województwa Łódzkiego i radnym wojewódzkim Dariuszem Rogutem.
13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny. Trybunał Konstytucyjny już wiele lat temu orzekł, że było to niezgodne z prawem. Aresztowano, zamykano i osądzano ludzi, strzelano i mordowano ich na podstawie prawa, które nie istniało. Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego była zbrojną grupą przestępczą. Dziś przyszliśmy tutaj uczcić pamięć ofiar stanu wojennego. Widzę tu moich kolegów, którzy byli wówczas aresztowani, internowani. Pragnę też przypomnieć, że również na terenie województwa łódzkiego mamy ofiarę tragicznych wydarzeń z kopalni „Wujek” – to 19-letni górnik Andrzej Pełka – mówił przewodniczący Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ Solidarność Waldemar Krenc.
O wieluńskich uroczystościach informujemy tutaj i tutaj.
Fot. lodzkie.pl