„Ten budynek płacze o remont” – mówi dyrektorka Gminnego Centrum Kultury i Biblioteki Publicznej w Konopnicy. Budynek jest stary i zaniedbany oraz wymaga gruntownego remontu. W tej chwili wygospodarowano dosłownie „kawałek podłogi”, aby zorganizować wystawę fotograficzną „Etno Wieluń z niestarego albumu” wieluńskiej artystki Marzeny Hettich-Uryszek, która będzie czynna do końca kwietnia, a później nastąpi długo oczekiwany remont.
Ten budynek płacze o remont rzewnymi łzami. Wystarczy spojrzeć na podłogę na tej sali, w szpilkach nie da się przejść – mówiła Anna Krześniak, dyrektorka placówki. – Nawet przy organizacji tej wystawy, jak cokolwiek drobnego nam wpadło, to nie udało się odzyskać, bo wpadło pod podłogę. Budynek wygląda źle i wewnątrz, i z zewnątrz. Ta termomodernizacja to będzie wymiana okien, wymiana dachu, elewacji, wymiana centralnego ogrzewania. A o środku pomyślimy. W tym roku będę modernizować pomieszczenia biblioteki. Przez pandemię zaoszczędziłam środki z ubiegłego roku, kupione są materiały i po wymianie ogrzewania wejdziemy z modernizacją biblioteki. W przyszłym roku nasze Centrum obchodzi 50. urodziny, złote gody, więc wypadałoby trochę w lepszym wydaniu, w bardziej odświętnej szacie na to święto go przygotować.
O remoncie Gminnego Centrum Kultury i Biblioteki Publicznej w Konopnicy pisaliśmy również tutaj.