Wczoraj w Wyszanowie, w gminie Wieruszów, miało miejsce spotkanie organizacyjne przedstawicieli władz samorządowych z m.in. organizacjami pozarządowymi. Wszystko po to, aby miejscowość jak najlepiej przygotowała się na przyjazd 40 dzieci z Ukrainy.
W tym przypadku na nas ciąży dużo większa odpowiedzialność niż w przypadku przyjęcia osób dorosłych. Od początku gmina Wieruszów współpracuje z Fundacją Happy Kids w relokacji dzieci z domów dziecka w Ukrainie. Ja przypomnę, że tam sierot jest ponad 94 tysiące. My przygotowujemy się nie tylko jako gmina Wieruszów, w domyśle Urząd Gminy, ale przede wszystkim jako mieszkańcy, tak jak wszyscy samorządowcy podkreślają, nie dalibyśmy rady bez wsparcia mieszkańców. Docelowo dzieci trafią, w liczbie 40, do Wyszanowa – to jest prywatny budynek, który w porozumieniu z właścicielem postanowiliśmy zaadaptować. Budynek jest już przygotowany, ale powiedzmy sobie szczerze – jest dużo spraw formalnych, nie chcę wnikać w szczegóły, ale różnimy się z Ukrainą w kwestii przepisów dotyczących pieczy zastępczej, opieki nad sierotami. Ja przypomnę to, co mówią wszyscy, my staramy się do tego podchodzić mimo wszystko, jeśli można do tego tak podejść w czasie wojny z jakąkolwiek rozwagą, dosyć poważnie i wiemy, że to będzie długa perspektywa, więc to nie tylko jest przyjęcie, ale i zabezpieczenie dzieci w opiekę szkolną, medyczną. Przypominamy, że duża część dzieci przyjeżdża bez opiekunów. Ja powtórzę jeszcze raz, dziękuje bardzo serdecznie wszystkim prywatnym osobom czy to z Wielunia, czy z Wieruszowa, czy skądkolwiek – bardzo dziękuje, że angażujecie się w pomoc – mówi burmistrz Wieruszowa Rafał Przybył.
Przeczytaj również:
Łódzka Fundacja Happy Kids ewakuuje z Ukrainy ponad 700 sierot! Część dzieci znajdzie schronienie w gminie Wieruszów