Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Wieluniu powrócił temat budowy hali przy Szkole Podstawowej nr 5 w Wieluniu. Jak przypomniał radny Robert Kaja, o tę inwestycję wnioskowali rodzice dzieci z tej placówki, którzy w 2016 roku wystosowali w tej sprawie petycję podpisaną przez 600 osób. Do dziś jednak obiekt nie został wybudowany, w budżecie na ten rok zabezpieczono około 12 mln zł na tę inwestycję. Gmina ponownie stara się o pozyskanie dotacji na to zadanie. Dziś Rada Miejska przegłosowała wniosek radnego Kai o to, aby powstała hala za 12,5 mln zł, czyli zgodnie z tym, co jest zapisane w tegorocznym budżecie. Dla niektórych radnych to była abstrakcyjna sytuacja.
Radny Zbigniew Rybczyński:
Temat kwot to zmiana kwot na budowę hali sportowej przy SP nr 5. Temat szeroko dyskutowaliśmy na komisji, chciałem poinformować, że komisja obradowała 4 godziny, chcę przybliżyć chronologię zdarzeń sięgającą – sięgam tylko do listopada zeszłego roku. 15 listopada burmistrz przedłożył radnym projekt WPF i budżetu na rok 2024 z kwotami na budowę: wartość zadania 12 mln 442 tys. 664 zł 39 gr, kwota na 2024 – 4,5 mln, na 2025 – 7 mln 790 tys. zł. 27 grudnia 2023 roku rada uchwaliła WPF i budżet z takimi kwotami. 23 stycznia 2024 roku na BIP gminy Wieluń został opublikowany plan zamówień publicznych z terminem ogłoszenia przetargu na budowę hali określonym na pierwszy kwartał 2024 roku. Orientacyjna wartość zamówienia 9 mln 991 tys 500 zł. Rozumiem, że to wartość netto. 29 marca 2024 roku aktualizacja planu zamówień publicznych w BIP i zmiana terminu ogłoszenia przetargu z 1 na trzeci kwartał. 28 maja 2024 roku gmina składa wniosek do programu Sportowa Polska o dofinansowanie inwestycji. Całkowita wartość określona we wniosku 21 mln 12 tys. 871 zł. Wnioskowana dotacja 10 mln zł. Wówczas nie było wniosku do rady o zmianę nakładu w WPF i budżecie, pozostały na wcześniej ustalonym poziomie. Wnioski, które nasuwają się same, to taki, że burmistrz nie realizuje budżetu, świadomie zrezygnował z ogłoszenia przetargu w pierwszym kwartale, co dawałoby realne szanse na wydatkowanie kwoty 4,5 mln zł zaplanowanej na 2024. Drugi wniosek, że burmistrz samowolnie w trakcie trwania roku budżetowego zmienił zakres i wartość zadania bez konsultacji z organem uchwałodawczym, składając wniosek do ministerstwa na kwotę 21 mln zł.
Radny Robert Kaja:
Nie miałem nic przeciwko dzieciom z Kurowa, żeby im poprawić jakość zajęć wychowania fizycznego i głosowałem, żeby mogły korzystać z programu Olimpia. Nie było działań dywersyjnych, że nie ma w „piątce”, to nie ma w Kurowie. Od 2020 roku od momentu wprowadzenia zadaniu do budżetu do momentu aż nie zobaczę przetargu, nie będą udzielał panu absolutorium. To już mało poważnie! Straciliśmy 3 mln zł wsparcia z Ministerstwa Sportu, bo to jest aktualne do pewnego czasu, Trzy mln zł poszły w powietrze. Co do aplikowania do Ministerstwa Sportu, oby to się znowu nie skończyło fiaskiem. Tutaj nie było zgody rady na zadanie o wartości 21 mln zł. (…) Szkoda tych dzieci w Szkole Podstawowej nr 5 i ich rodziców. Przerabialiśmy te duże hale, gdzie nie mieliśmy możliwości finansowych realizacji zdania, oferty otwarte, okazało się, że nie mieliśmy zabezpieczenia na zwiększenie środków. W 2023 roku zdecydował pan, że złoży wniosek na 44 mln zł, że była szansa otrzymania dotacji prawie 20 mln, to się nie udało, rada prosiła, aby zrealizować halę na miarę placówki oświatowej. Budujmy na miarę naszej możliwości.
Jeżeli państwo uważają, że złożenie przeze mnie wniosku o dotację około 10 mln zł na budowę hali o wartości około 20 mln było błędem, to proszę o przegłosowanie wniosku, żeby burmistrz realizował zapis w budżecie i nie mam problemu. Ogłosimy przetarg na małą salę gimnastyczną, który się zmieści w kwocie w budżecie. Jeżeli taka jest wasza wola, możemy zrobić salę za 12 mlon zł i sprawa się kończy, przetarg się odbędzie w tym roku. – mówił burmistrz Paweł Okrasa.
12,5 mln zł można zrobić fajny obiekt, który będzie służył szkole do realizacji zajęć, a po zajęciach będą mogły korzystać kluby sportowe. Taki obiekt na miarę tej szkoły. – mówił dalej Kaja.
Pana słowa, że rada ma przegłosować stanowisko, jaką halę mamy budować czy za 12 mln zł, czy za 20 mln zł, to jest niepoważne. Skoro rada przyjęła budżet, ma na to zapisane 12,5 mln zł na salę, proszę to realizować. Nawet ten wniosek radnego Kai nie powinien być głosowany. Dla mnie to nieporozumienie, do jakiej pan sytuacji prowokuje. – mówi wiceprzewodniczący rady Radosław Wojtuniak.
Stwierdzenie burmistrza, że wykonanie hali przy SP 5 będzie wymagało złożenia wniosku, dziękuje panu Kai za złożenie wniosku, to jest kuriozum. Niedługo będziemy głosować, żeby burmistrz do pracy przychodził od poniedziałku do piątku. Pan ma realizować budżet. Skandal! To tak w ramach komentarza. Nie mogę się pozbierać po tym, co pan powiedział. – mówił z kolei radny Tomasz Akulicz.
Radny Zbigniew Rybczyński:
Ja odmawiam głosowania w sprawie wniosku, jaki proponuje radny Kaja. W sprawach inwestycyjnych rada wyraża swoje stanowisko poprzez uchwały budżetowe. Rada Miejska poprzedniej kadencji zatwierdziła inwestycję o wartości 12,5 mln zł. I nie taka jest kolejność rzeczy, ze dzisiaj pan burmistrz apeluje do rady, aby go zobligowała do tego, aby się z tego wniosku wycofał. Jeśli miałbym wyrazić swoje zdanie w tej sprawie, to niech burmistrz przedłoży uchwałę o 21 mln zł i ja wyrażę zdanie czy być za, przeciw czy się wstrzymać.
Radny zwracał uwagę, że te działania będą miały odzwierciedlenie w realizacji budżetu i zostaną ocenione przez komisję rewizyjną, która będzie później oceniać wykonanie budżetu w tym roku.
Robert Kaja:
Wiem, jakie są kompetencje, ale ja ten wniosek podtrzymuje. Jeśli przyjdzie się później bronić, niech jest na mnie. Mam prośbę do kolegi Zbyszka, to będzie stanowisko, bo my nie możemy wejść w kompetencje burmistrza, jaką on umowę stworzy z podmiotem, który będzie przygotowywał wniosek, ale czy to stanowisko weźmie pod uwagę to już odpowiedzialność burmistrza.
Burmistrz Paweł Okrasa:
Jeśli chodzi o dotację to te 3 mln zł mamy wykorzystać do 2025 rok, ona naszym zdaniem nie jest na ten moment zagrożona. Ja się oczywiście ciesze z tego, co powiedział radny Kaja, natomiast jeśli byłby pan łaskaw powiedzieć, bo jeśli mamy to konsultować ze środowiskiem szkolnym, to musimy to przenieść na wrzesień, bo w wakacje nauczyciele nie pracują.
Czekałem parę lat na halę, to te parę tygodni mnie nie zbawi. – skomentował Kaja.
Posłuchaj dyskusji na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Wieluniu:
Wniosek radnego Kai pt. „Rada miejska zobowiązuje burmistrza do realizacji hali przy SP nr 5 w zgodnie z przyjętym budżetem na rok 2024” poparło 15 radnych, 1 wstrzymał się od głosu.