„Za rok może być jeszcze lepiej” – mówi Radiu ZW Grzegorz Kujawski, trener Artura Jasińskiego. Wieluński biegacz kilka dni temu wystartował w BMW Berlin Marathon, gdzie pobił rekord życiowy, osiągając czas 2.31.25. Zajął 331. miejsce wśród ponad 54 tys. finisherów.
Powiem szczerze – nawet dla mnie było to zaskoczenie, że tak dobrze poszło. Liczyłem wprawdzie na rekord życiowy, ale nie myślałem, że aż o tyle uda się poprawić w tak krótkim czasie. Wszystko się zgrało i mamy rezultat taki, jaki mamy, czyli jeden z najlepszych w historii, jeżeli chodzi o tę kategorię wiekową w Polsce. To były nasze pierwsze przygotowania, takie – powiedzmy – testowe. Nie chciałem nałożyć bardzo dużych obciążeń, bo nie wiedziałem, jak to będzie znosił. Wszystko było robione z rezerwą. Myślę, że jak najbardziej są możliwości poprawy. Jeżeli zdrowie dopisze, to za rok może być jeszcze lepiej – mówi Grzegorz Kujawski.
Co ciekawe, Jasiński może się cieszyć także z tego powodu, że ukończył rekordowy frekwencyjnie maraton. Ogromne zainteresowanie rywalizacją sprawiło, że pod względem liczby osób na mecie był to największy bieg na tym dystansie w historii.
Fot. arch. A. Jasińskiego