O zasadność użycia fajerwerków podczas przywitania nowego roku na placu Legionów w Wieluniu z udziałem burmistrza pytał na dzisiejszej sesji radny Marcin Topór:
Jakie są powody, dlaczego w tym roku będziemy strzelać fajerwerkami? Parę lat temu odeszliśmy od tego. Dlaczego wracamy do tego? Jakie są koszty?
To, że kilka lat temu gmina nie organizowała sylwestra z fajerwerkami nie oznacza, że fajerwerków nie było. Były strzelane przez osoby prywatne, przez lokale gastronomiczne, które takie imprezy sylwestrowe robią. W tym roku wspólnie z Wieluńskim Domem Kultury uznaliśmy, że chcemy w taki sposób sylwestra uczcić. Wiemy, że każda decyzja ma zwolenników i tych, którym się to nie podoba. Uznaliśmy, że chcemy, żeby było widowiskowo z 31 grudnia na 1 stycznia. – na pytanie radnego odpowiadał burmistrz Paweł Okrasa. Nie wyjawił na sesji, jakie są koszty planowanego pokazu fajerwerków.
Wiele miast decyduje się na zastąpienie sztucznych ogni pokazami laserów. Chodzi o to, aby nie stresować nikogo hukiem petard. Nie przepadają za tym również zwierzęta.
Zobacz również: