Dla każdego z nas nieodłącznym elementem Świąt jest cudowny zapach potraw otulający cały dom. Rodzina zgromadzona w sercu domu, ciesząca się chwilami spędzonymi na wspólnym biesiadowaniu. W tym magicznym czasie zaprosiliśmy Państwa do konkursu „ŚWIĘTA JAK U MAMY…”. Nasza komisja konkursowa nie miała łatwego zadania, ponieważ wszystkie przepisy były niezwykle inspirujące i warte uwagi.
Dziękujemy za Wasze zaangażowanie.
Firma Mark’s Marszałkowscy i Radio ZW mają zaszczyt przedstawić siedmiu laureatów i ich zwycięskie przepisy.
1. Przepis na polędwiczki w sosie śliwkowym pani Anety Leja
składniki:
– 2 polędwiczki wieprzowe
– olej
– sól zmiękczająca mięso
– marynata klasyczna
składniki na sos:
– 4 łyżki powideł śliwkowych
– 1 łyżka oleju
– 2 łyżki śmietany 18%
– sok z cytryny
– sól
– musztarda delikatesowa
Przygotowanie:
Polędwiczki oczyszczamy, osączamy i nacieramy solą zmiękczającą mięso. Do naczynia wlewamy marynatę klasyczną i zanurzamy w niej mięso. Odstawiamy na około 2 godziny. W międzyczasie przygotowujemy sos śliwkowy. Powidła mieszamy z 2 łyżkami musztardy delikatesowej, dodajemy olej i śmietanę. Przyprawiamy solą i sokiem z cytryny. Polędwiczki wyciągamy z marynaty, układamy w żaroodpornym naczyniu i pieczemy około 40 minut. Następnie upieczone mięso kroimy w plastry i układamy na talerzu, polewamy przygotowanym sosem i dekorujemy suszoną śliwką.
Smacznego!
2. Kaczka w pomarańczach z kuleczkami pani Teresy Wilk
Składniki:
– Kaczka ok. 2,5 kg
– 2 duże pomarańcze
– sok z 2 pomarańczy
– skórka z 2 pomarańczy
– 2 łyżeczki tymianku
– 2 łyżki miodu
– 2 łyżeczki majeranku
– 2 łyżeczki rozmaryn
– 4 ząbki czosnku
– 2-3 gwiazdki anyżu
– odrobina cynamonu
– 3 łyżki oleju
– sól
– pieprz
Wykonanie:
Do miseczki dodajemy przeciśnięty czosnek, sok i skórką otartą z pomarańczy, tymianek, majeranek, rozmaryn, sól, pieprz i wszystko wymieszać. Umytą kaczkę włożyć do naczynia żaroodpornego i natrzeć marynatą. Wstawić do lodówki na całą noc. Kaczkę wyjmujemy obkładamy plastrami pomarańczy i przyprawami. Pieczemy 50 min 180 stopni ściągamy nakrycie smarujemy miodem i na 15 minut 200 stopni do tego kuleczki.
Do tego ziemniaczane kuleczki: 1/2 kg ziemniaków, 1 jajko, 2-3 łyżki maki, mleko ( tyle ile zabierze). Ugotowane osolone ziemniaki przecisnąć przez praskę dodać jajko, mąkę, mleko wyrobić i formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego i smażymy na gorącym oleju na złoty kolor.
Surówka: ( 5 marchewek, 1 duże jabłko sok z cytryny ) zetrzeć połączyć ze sobą.
Smacznego obiadku.
3. Schabowy w grzybowej panierce z zapiekanką ziemniaczano-jabłkową i puree z kiszonej kapusty pani Jadwigi Michałczyk
Kotlety schabowe panierujemy w mące, jajku i bułce tartej wymieszanej ze zmiksowanymi suszonymi grzybami.
Zapiekanka:
obrane i umyte ziemniaki kroimy w bardzo cienkie plastry. Jabłka obieramy, wydrążamy gniazda i również kroimy w cienkie plastry. W blaszce do pieczenia układamy naprzemiennie warstwę ziemniaków i jabłek. Doprawiamy solą, zalewamy śmietaną 30% i pieczemy w piekarniku ok 40 min w 180 stopniach.
Puree z kapusty kiszonej:
kapustę przepłukać, dodać do niej podsmażona na maśle cebulę i śliwki wędzone. Gotować do miękkości. Całość zmiksować.
4. Sos z kaczki według mamy Józi, przepis od pani Doroty Styczyńskiej
Moja mama zawsze mówiła, że święta Bożego Narodzenia nie mogą się obyć bez kaczki. Ale nie byle jakiej kaczki – tylko takiej, którą hodowała na własnym podwórku. Kaczki były białe, a najlepiej francuskie, bo to one miały najpiękniejsze mięso, pełne smaku i aromatu. Mama karmiła je tylko naturalnymi paszami, co czyniło ich mięso wyjątkowym. W naszym domu na święta, ale też na inne uroczystości, jak odpusty czy rodzinne spotkania, zawsze był ten wyjątkowy sos z kaczki. Pamiętam, jak zapach roznosił się po całej kuchni, gdy mama zaczynała go przygotowywać. Nie było to wcale trudne, choć wymagało cierpliwości.
Najpierw mama wybierała nogi i piersi z kaczki, a resztę korpusu, razem z szyją i skrzydłami, używała do przygotowania aromatycznego rosołu. To był prawdziwy, gęsty rosół, gotowany na wolnym ogniu, który zawsze podawaliśmy z własnoręcznie robionym makaronem. Ale to właśnie sos z kaczki był naszym świątecznym rarytasem.
Zaczynała od przyprawienia mięsa – pieprz, sól i jarzynka. Tylko tyle i aż tyle. To wystarczyło, by mięso nabrało smaku. Potem mama, przyprawione mięso (koniecznie ze skórą!), nakładała do dużego rondla, który umieszczała na kuchni angielce i zaczynała podsmażać na smalcu i margarynie. Dodawała też ziele angielskie i liść laurowy. Smażyła je tak długo, aż stało się miękkie, a skóra przyrumieniła się na złoto. Kiedy mięso było gotowe, mama delikatnie podlewała je wodą, by całość miała odpowiednią konsystencję. Mama zawsze miała swój sposób na to, by sos z kaczki był wyjątkowy i pełen głębokiego smaku. I to nie tylko dzięki aromatycznemu mięsu i przyprawom, ale też dzięki jednej z tajemnic – skórce od chleba lub kawałkowi chleba, który dodawała do sosu. Sos powoli gęstniał, a jego smak stawał się coraz bardziej intensywny. Na koniec do sosu dodawała tzw. ,,zaklepkę’’ (2-3 łyżki mąki i wodę wlewała do słoiczka, zakręcała i potrząsała nim do uzyskania jednolitej konsystencji). Następnie zaklepywała sos śmietaną, która dodawała mu delikatności. Mama najpierw delikatnie rozprowadzała śmietanę w miseczce, mieszając ją z odrobiną gorącego sosu, aby nie ściągnęła się od razu w rondlu. Następnie powoli wlewała ją do całości, mieszając dokładnie, aż sos nabrał tej kremowej konsystencji. W naszym domu, sos z kaczki podawany był zawsze z ziemniakami lub delikatnymi kluskami na parze, zwanymi pampuchami oraz z kapustą zasmażaną.
Dla mnie ten przepis to coś więcej, niż wykaz składników i prosta instrukcja, jak go przygotować. To przede wszystkim opowieść o rodzinnych tradycjach i wspólnych chwilach, które wciąż żyją we wspomnieniach. Dziś, choć moja mama już odeszła, ja jako 60-letnia kobieta wciąż wracam do tego przepisu, bo wiem, że każda łyżka tego sosu to kawałek mojej historii i moich korzeni.
5. Przepis na tradycyjne zrazy wołowe ze słoninką/boczkiem, ogórkiem i papryką pani Marty Woźniak
Składniki:
800 g wołowiny (czasami wykorzystuję też karkówkę)
100 g słoniny lub boczku
3 ogórki konserwowe lub kiszone (w zależności od preferencji)
1 papryka (najlepiej czerwona, słodka), może być też konserwowa
1 cebula
musztarda
mąka (do obtoczenia zrazów)
olej lub smalec do smażenia
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
nitka (do związania zrazów) lub wykałaczki (pamiętam jak kiedyś używaliśmy zaostrzonych zapałek, ponieważ w latach 80-tych wykałaczki nie były tak dostępne jak teraz)
Przygotowanie:
Przygotowanie mięsa:
Wołowinę pokrój na cienkie plastry (około 1 cm grubości). Każdy kawałek mięsa rozbij dokładnie tłuczkiem, aby stał się cieńszy i bardziej miękki. Posól i popieprz z obu stron. Odstaw na godzinę do lodówki, aby przyprawy ,,weszły’’ w mięso.
Przygotowanie nadzienia:
Słoninę lub boczek pokrój w długie słupki,
Ogórki i paprykę pokrój w długie, cienkie paski,
Cebulę pokrój w piórka i delikatnie podsmaż na patelni.
Zawijanie zrazów:
Na każdym rozbitym kawałku mięsa rozprowadź łyżeczkę musztardy, potem trochę podsmażonej cebuli, kawałek boczku lub słoniny, paski ogórka i papryki.
Zwiń mięso w rolkę i dokładnie zwiąż nitką kucharską lub przebij wykałaczką z obu stron, by nadzienie nie wypadało podczas smażenia.
Zwinięte zrazy obtocz w mące (nie używamy jajka do obtaczania).
Smażenie:
Na dużej patelni rozgrzej olej lub smalec. Zrazy smaż na średnim ogniu z każdej strony, aż staną się złociste i dobrze zrumienione.
Duszenie:
Po obsmażeniu zrazów, wlej do patelni trochę wody (można także dodać bulionu) i duś pod przykryciem przez około 30 minut, aż mięso będzie miękkie i soczyste.
Podanie:
Zrazy podajemy z ziemniakami i kapustą zasmażaną.
Smacznego 🙂
Zrazy od zawsze kojarzą mi się z wykwintnym obiadem, często podawanym podczas ważnych uroczystości rodzinnych, takich jak właśnie święta, urodziny czy komunie (bądź co bądź w moich czasach często wyprawianych w domu). Obecnie modyfikuję ten przepis i zmieniam nadzienie używając jako dodatku np. pomidorów suszonych, jednak prawdziwe zrazy nadal goszczą kilka razy do roku na naszym stole.
6. Żeberka wieprzowe w korzenno-śliwkowej glazurze z puree z selera i pieczonym jabłkiem pana Sebastiana Michałczyka
Przepis na 6 osób.
Składniki:
2kg żeberek wieprzowych surowych
1kg cebuli
0,7 litra pomidorów pelatti
1 główka czosnku
0,1 kg śliwki wędzonej
0,1 litra sosu sojowego
6 szt jabłek jonagold
0,1 litra miodu
1 szt przyprawy do piernika
1 kg selera
0,2 litra śmietany 30%
0,01 kg czubryca
0,01 kg imbiru
0,01 kg mielonego ziela angielskiego
0,01 kg kardamonu
Żeberka wieprzowe kroimy na mniejsze kawałki. Posypujemy czubrycą, kardamonem, imbirem, mielonym zielem angielskim, pokrojonymi w paski wędzonymi śliwkami. Mieszamy aby wetrzeć przyprawy do środka. Rozkładamy na blaszce i całość polewamy miodem, sosem sojowym i pomidorami pelatti. Dodajemy pokrojoną w pióra cebulę i rozgniecione ząbki czosnku. Foliujemy i odkładamy na 24 godziny do lodówki. W następny dzień wstawiamy do piekarnika na około 4 godziny w 110 stopniach. Jabłka przecinamy na pół i wydrążamy gniazda nasienne. Smarujemy miodem i przyprawą do piernika. Wstawiamy do piekarnika na 25 min w 180 stopniach. Seler obieramy i kroimy w drobne kawałki. Zalewamy śmietaną 30% i gotujemy do miękkości. Następnie miksujemy na jednolitą masę.
7. Świąteczny obiad -roladki wieprzowe w sosie ,kluski śląskie, surówka z czerwonej kapusty z majonezem pani Edyty Kupskiej
Składniki:
kotlety schabowe bez kości (ilość według potrzeby)
cebula
ogórek kiszony
papryka czerwona
musztarda
sól i pieprz
Kotlety rozbijamy z dwóch stron posypujemy solą i pieprzem, warzywa kroimy w cienkie paseczki ,mieszamy z musztardą i nakładamy na każdy kotlet ,po czym zawijamy roladki i spinamy wykałaczkami. Obsmażamy na patelni na lekko brązowy kolor, przekładamy do rondla , zalewamy wodą z przyprawami (liść laurowy, ziele angielskie ,sól) i gotujemy do miękkości, na koniec zaciągamy sos wodą z mąką. Przed podaniem wyciągamy z roladek wykałaczki.
Na surówkę:
1 główka czerwonej kapusty średniej wielkości
1 por
sól i cukier
pieprz do smaku
1 mały majonez
szczypta kwasku cytrynowego
Kapustę szatkujemy i zalewamy wrzątkiem. Zostawiamy na pół godziny ,w tym czasie kroimy por na drobno, po czym odcedzamy kapustę wsypujemy wszystkie przyprawy, mieszamy, dodajemy por i majonez. Na kluski śląskie ziemniaki (według potrzeb rodziny) ,po ugotowaniu i przeciśnięciu przez praskę dodajemy mąkę ziemniaczaną w ilości 1\4 ziemniaków i 2 jajka na 1 kg ziemniaków. Wyrabiamy i robimy kluseczki , gotujemy do wypłynięcia klusek na powierzchnie wody. Gotowe kluski podajemy z sosem, roladką i surówką.
Smacznego….
Laureatów konkursu zapraszamy po odbiór nagród od jutra do soboty do Sklepu Firmowego w Wieluniu, Plac Legionów 5.