Sinn Yee Tay, córka założyciela federacji Taekwon – do w Malezji odwiedziła Sportowy Klub Taekwon – do Niedźwiedź, gdzie przez kilka godzin przyglądała się treningom dzieci, młodzieży i dorosłych, które prowadził założyciel i prezes klubu, Andrzej Zmyślony. Celem wizyty była wymiana doświadczeń oraz rozmowy o współpracy i ewentualnej wymianie zawodników podczas obozów i szkoleń. Sinn Yee Tay posiada 5 Dan i w swoim kraju kontynuuje dzieło swojego ojca Chin Hiong Tay 8 dan, który zmarł w 2017 roku.
Zwiedzam wraz z matką Europę. Zwiedziłyśmy już Chorwację, Słowację, Holandię i w tej chwili Polskę. Kolejnym naszym celem są Czechy – mówi nam w rozmowie Sinn Yee Tay. – Byłyśmy w Krakowie, jest bardzo piękny. Teraz jestem w Kępnie na zaproszenie trenera Andrzeja, żeby odwiedzić jego salę treningową do jung i popatrzeć, jak dzieciaki trenują, w ogóle jak wyglądają treningi i porozmawiać. Te treningi bardzo różnią się od tych, które prowadzę w Malezji. Mam ochotę trochę pozmieniać te treningi u siebie, szczególnie z dziećmi, i wprowadzić jakieś zmiany. Myślę również o wymianie uczniów.
Trochę był stres, bo przyglądała nam się trenerka, ale ćwiczyło nam się bardzo dobrze – mówiła nam po treningu Andżelika Skompska z grupy młodzieży. – Dla mnie taekwon – do jest czymś ważnym, moją pasją, czymś co uwielbiam. Mój brat zachęcił mnie do treningów, spróbowałam i bardzo mi się podoba. Ja dalej będę kontynuować naukę z panem Andrzejem. Mam lepszą kondycję i potrafię więcej wytrwać na lekcjach w-f niż kiedyś.
Ćwiczyłyśmy dziś w parach. Ja uczę się obrony. Kiedyś przyszłam tutaj zobaczyć, jak się trenuje i bardzo mi się spodobało. Będę dążyć do tego, aby jeszcze więcej umieć. Kiedyś wiele rzeczy mi nie wychodziło, a teraz potrafię to robić o wiele lepiej – dodaje Wiktoria Wolko.
Przypomnijmy, to już kolejna wizyta mistrzów sztuk walki ze Wschodu w Kępnie. 23 października Sportowy Klub Taekwon – do Niedźwiedź odwiedził Sang Wook Lee, prezydent Taekwon – do Promotion Fundation.
Komentarze