Siatkarze WKS-u Wieluń się nie zatrzymują. W 5. kolejce grupy trzeciej II ligi zanotowali piąte zwycięstwo 3:0.
Tym razem podopieczni Bartłomieja Matejczyka i Leszka Pałygi podejmowali Eco-Team AZS UJD Stoelzle Częstochowa. W pierwszym składzie wieluńskiego zespołu pojawił się Adam Staniszewski, który wyleczył już uraz. Zaczęło się od prowadzenia 2:0 gości spod Jasnej Góry, jednak miejscowi błyskawicznie odpowiedzieli. Doprowadzili do wyrównania, a następnie odskoczyli na pięć punktów (10:5). Wprawdzie częstochowianie zdołali zbliżyć się na jeden punkt, jednak wukaesiacy pewnie wygrali pierwszą partię do 18. Drugi set do pewnego momentu wyrównany. Z czasem przewagę zaczęli zyskiwać wielunianie, którzy tym razem zwyciężyli do 20. Od początku trzeciej odsłony lekką inicjatywę mieli przyjezdni. Najwyższe prowadzenie wynosiło jednak zaledwie 2 punkty. Z czasem „na plusie” był WKS, ale tym razem nie wypracował większego zapasu. Co więcej – w końcówce zrobiło się 22:20 dla zespołu z Częstochowy. Wukesiacy zachowali jednak spokój, odwrócili niekorzystną sytuację i zwyciężyli do 23, a w całym meczu 3:0.
Najlepszym zawodnikiem pojedynku wybrano atakującego WKS-u Tomasza Wencla.
Wieluńska drużyna z kompletem punktów i bez straty seta otwiera tabelę. W następnej kolejce wyjeżdża do Sieradza na mecz z ekipą Tubądzin Volley MOSiR.