Od mszy w kościele św. Józefa w Wieluniu rozpoczęło się celebrowanie święta Trzech Króli. Następnie ulicami miasta wyruszył orszak, prowadzony przez trzech mędrców na koniach. Punktem kulminacyjnym była jak zwykle oryginalna żywa szopka i kolędowanie w hali WOSiR-u, która z trudem pomieściła setki wieluńskich rodzin.
To jest niezwykły dzień. Razem z mieszkańcami Wielunia przychodzimy do Dzieciątka Jezus. Prowadzeni przez trzech mędrców chcemy się pokłonić naszemu zbawicielowi i niesiemy złoto, kadzidło, mirrę, tak jak było dwa tysiące lat temu, ale również przynosimy całe nasze życie, nasze serce, zmartwienia, trudności, radości, naszą codzienność. Żywa szopka jest wynikiem tak zwanej burzy mózgów osób, które tworzą zespół do spraw nowej ewangelizacji regionu wieluńskiego. W tym roku postanowili, że dekoracja będzie szpitalem. Jezus jest lekarzem nie tylko naszych ciał, ale przede wszystkim ludzkich serc i dusz. Często nasze dusze, wnętrza są poranione, nasze życie skomplikowane, czasem po ludzku nie da się pewnych spraw rozwiązać, a jedyną osobą, która może pomóc, jest Jezus.
– mówi ksiądz Sebastian Wyrozumski. Gwiazdą wieczoru był zespół NiemaGOtu.
Na relację z wydarzenia zapraszamy w niedzielę po 8:00 do audycji „O krok bliżej wiary”.