Przejażdżki konne, karmienie zwierzaków, wojskowa grochówka, grill i ognisko. To tylko niektóre atrakcje, jakie przygotowało na 7 lipca Ranczo Popowice. W ten dzień cały dochód z imprezy zostanie przekazany na konto chorej Nikoli Malikowskiej z Wierzchlasa. Dziewczynka potrzebuje codziennej rehabilitacji i drogich leków, aby żyć.
Córka ma 13 lat i od urodzenia ma zdiagnozowaną bardzo rzadką chorobę genetyczną – Zespół Nijmegena Breakage Syndrome (NBS). Jest to związane z bardzo częstym pobytem w szpitalu na onkologii, bo ten zespół wiąże się z tym, że jest narażona na nowotwory z trzech grup. Do tego jest pierwotny niedobór odporności, przez który ciężko funkcjonowała, cały czas była w domu, bo była non stop chora. Teraz jesteśmy na wlewach immunoglobuliny dzięki szpitalowi Matki Polki w Łodzi. Przeszliśmy z mężem szkolenie i teraz sami robimy te wlewy podskórnie w domu. To są leki horrendalnie drogie, gdzie fiolka kosztuje 6 tysięcy złotych jednorazowo, żeby podać córce. Gdyby nie programy lekowe, to nie wiem, jak można sobie z tym poradzić. Najbardziej boję się tego, że zostanie wycenione życie córki na ileś milionów i że nie będziemy mogli zebrać takiej kwoty.
– mówi mama Nikoli Karolina Malikowska, która podkreśla, że nie tylko fundacja spod Warszawy pomaga, ale i najbliżsi sąsiedzi.
Dzięki dobrym ludziom, takim jak pani Grażynka i pan Darek, zostanie zorganizowany festyn w Popowicach na ranczo, z którego cały dochód z atrakcji, takich jak: przejażdżki bryczką, ognisko, grill, dmuchańce, wiele różnych zabaw i gier, zostanie przekazany na leczenie córki. Będą też słodkości, kawa, napoje, naprawdę każdy, kto przyjdzie, znajdzie coś dla siebie. Z góry bardzo dziękujemy za udział w tym wydarzeniu i dziękuje cała nasza rodzina za to, że są ludzie, którzy chcą się angażować w społeczność i pomagać.
Nikola tak jak każde inne dziecko chce się uczyć, bawić i spełniać marzenia. Możliwe jest to tylko dzięki profesjonalnej opiece medycznej i wsparciu ludzi dobrej woli, którzy wspomagają jej leczenie.
Nikola Malikowska jest pod stałą opieką Fundacji Wymarzona Odporność, która wspiera dziewczynkę i jej rodziców w różnych działaniach pomagających jej normalnie funkcjonować.