Jutro półfinały piłkarskiego Pucharu Polski w okręgu sieradzkim. O 13.30 WKS 1957 podejmie w Wieluniu Wartę Sieradz. To mecz lidera Klasy Okręgowej z liderem IV ligi.
Chcemy wygrać. Jak nie teraz, to kiedy. Przecież my będziemy się mierzyć z takimi zespołami, jeśli chcemy rywalizować z lepszymi. Może nam czegoś zabraknąć, bo to jest tylko sport, ale na pewno obiecujemy kibicom, że damy z siebie wszystko. Przecież to są derby dla kibiców, te mecze zawsze iskrzyły. Może godzina trochę nie taka. Chcieliśmy przełożyć mecz, bo gramy dla kibiców, nie udało się. Cieszyć się, że jest taki mecz. Na pewno tym jednym spotkaniem nic nie udowodnimy. My musimy stąpać twardo po ziemi, ale to może być dobry prognostyk mentalny dla drużyny. Mogą poczuć, że są we właściwym miejscu w tym, co robią. Mamy też czas na rehabilitację po klęsce z nimi rok temu.
– zapowiadał jeden z trenerów WKS-u 1957, Marek Nowak. W drugim półfinale o 19.00 Pogoń Zduńska Wola zmierzy się z Orkanem Buczek.