Ochrona sklepu zatrzymała 31-latka, który kradł towar ze sklepu. Właściciele wycenili zabrane przez mężczyznę produkty na ponad 830 złotych.
24 sierpnia policjanci zostali powiadomieni o kradzieży w jednym z dyskontów na terenie Wielunia. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że pracownicy ochrony ujęli na gorącym uczynku złodzieja sklepowego. Z ich relacji wynikało, że tego dnia podczas pracy zwrócili uwagę na jednego z klientów sklepu. Wszedł on na teren dyskontu, rozglądał się nerwowo, i w pośpiechu go upuścił. Po chwili powrócił i wtedy wykorzystał dogodny moment, przytrzymał drzwi wejściowe, a następnie zabrał stojący tam koszyk, zapakowany różnymi artykułami. Wcześniej koszyk z zawartością przy wejściu pozostawiła młoda kobieta. Pracownicy ochrony, widząc, że opuszcza on sklep bez uiszczenia zapłaty za towar, natychmiast zareagowali. Dokonali jego ujęcia na parkingu przed sklepem i o całym zdarzeniu powiadomili policjantów. Łupem złodzieja padły różnego rodzaju artykuły, wśród nich były m.in. środki piorące, pościel, obuwie. Wartość skradzionego towaru obsługa sklepu wyceniła na ponad 830 złotych. Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut kradzieży. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje rzeczniczka prasowa wieluńskiej policji Katarzyna Grela.
Fot. KPP w Wieluniu