60-latek, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu, spowodował kolizję z radiowozem. Co więcej, mężczyzna miał przy sobie broń.
Do zdarzenia doszło 23 listopada w Wieluniu, przed skrzyżowaniem ul. Piłsudskiego z ul. Krakowskie Przedmieście. 60-letni kierowca skody zatrzymał się przed skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną, oczekując na możliwość przejazdu przez skrzyżowanie. Nagle samochód skoda zjechał do tyłu, uderzając w stojący za nim radiowóz fiat ducato, w którym byli policjanci oraz osoba zatrzymana. W wyniku tego zdarzenia na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń, doszło jedynie do uszkodzenia pojazdów. Jak się okazało, kierujący skodą 60-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna w chwili zdarzenia wykonywał obowiązki pracownika ochrony i posiadał przy sobie broń palną służbową. Policjanci zabezpieczyli broń i przekazali właścicielowi firmy ochrony. Mężczyzna nie uniknie teraz odpowiedzialności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i wysoka grzywna. Ponadto odpowie również za wykroczenia, tj. spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz naruszenie przepisów regulujących zasady noszenia broni palnej.
– mówił rzeczniczka prasowa wieluńskiej policji, Katarzyna Grela.
Komentarze