3,5 promila alkoholu w organizmie miał 25-letni kierowca seata, który zakończył swoją podróż, wjeżdżając w ogrodzenie przydrożnej posesji.
2 lutego dyżurny wieluńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Rychłocice doszło do zdarzenia drogowego. Skierowani na miejsce policjanci z komisariatu w Osjakowie ustalili wstępnie okoliczności zdarzenia. Z relacji świadka wynikało, że przejeżdżając przez miejscowość Rychłocice, zauważył uszkodzonego seata, który wjechał w ogrodzenie przydrożnej posesji. Zatrzymał się, aby udzielić kierowcy pomocy. Jak się okazało od siedzącego za kierownicą 25-latka wyczuwalna była wyraźnie woń alkoholu. Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zbadali stan trzeźwości 25-letniego kierowcy. Okazało się że miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów – informowała rzeczniczka prasowa wieluńskiej policji Katarzyna Grela.
Fot. KPP w Wieluniu