Radni Rady Gminy w Działoszynie ustalili nowe stawki za odbiór odpadów komunalnych. Od przyszłego roku za śmieci segregowane mieszkańcy zamiast dotychczasowych 8 zapłacą 22 złote, za niesegregowane nawet 44 złote. Rafał Drab, burmistrz miasta i gminy Działoszyn wyjaśnia w rozmowie z Radiem ZW, że to sytuacja trudna do zaakceptowania. Pojawiły się więc plany utworzenia gminnej spółki, która w przyszłości miałaby zajmować się odbieraniem odpadów od mieszkańców:
Ten wzrost nikogo nie zadowala, ani samorządowców, ani mieszkańców. My jako samorząd i Rada Miejska postanowiliśmy, że będziemy starać się uruchomić własną spółkę od 2021 roku, która zajmie się odbiorem nieczystości, żeby zejść z tych kosztów, z tej marży i to też będzie miało znaczący wpływ na obniżenie stawek, odpłatności. Taką spółkę chcemy uruchomić od miesiąca czerwca, lipca przyszłego roku. Wiadomo, że będziemy musieli wygenerować jakieś środki finansowe na utworzenie tej spółki, zakupić sprzęt i kosze na śmieci, ale to wszystko będziemy robić po to, żeby zejść z tak dużych kosztów, jakie mamy teraz po przetargu i podpisanej umowie z firmą, która odbiera nieczystości.
Przyczyn podwyżek, które dotkną mieszkańców w całej Polsce, jest wiele. Jak podaje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, winny jest m.in. brak konkurencji i wyższe stawki za składowanie oraz przechowywanie odpadów, które ponoszą firmy.
Komentarze