Strażacy z OSP w Stawie mają już nowy wóz. W weekend odbyło się powitanie nowego auta. Strażacy pozyskali dotację na zakup wozu, resztę, 213 tys. zł, dołożył samorząd – mówi wójt gminy Czarnożyły Andrzej Modrzejewski:
Druhowie chcieli wymienić samochód na taki z beczką. To nie jest duży samochód. To jest mały samochód, ale wyposażony w beczkę z wodą, oni mogą być wtedy dysponowani do różnego rodzaju zdarzeń. Chcą działać, nie możemy im tego utrudniać. Jednostka złożyła wniosek, znalazła się na liście. Uzyskaliśmy dofinansowanie 167 tys. zł. To nie byłoby mało, gdyby to było parę lat wstecz. Dzisiaj wszystko podrożało, samochody również. Zaczęli się rozglądać i okazało się, że taki samochód kosztuje około 400 tys. zł. Przedyskutowaliśmy to na sesji Rady Gminy, dokonaliśmy zamówienia publicznego. Przystąpiła firma, dała 380 tys. zł. Wartość samochodu to 380 tys. zł. Mam nadzieję, że będzie dobrze służył druhom, żeby mogli udzielać pomocy, żeby mogli robić to, do czego są zaangażowani i co jest ich pasją. Społeczeństwu też będzie dobrze służył, bo wtedy czujemy się bezpiecznie.
Auto posiada m.in. zbiornik, który pomieści tysiąc litrów wody, zbiornik na środek pianotwórczy, motopompę i agregat prądotwórczy. Sam sprzęt to za mało, ważni są przeszkoleni ludzie – mówi wójt Modrzejewski, który podkreśla, że strażacy z gminy Czarnożyły brali udział w ostatnim czasie w szkoleniach i podnosili swoje kompetencje.
Zobacz również:
Gościem Radia ZW był Andrzej Modrzejewski, wójt gminy Czarnożyły