„Styl wyjaśniania zdarzeń a płeć biologiczna i płeć psychologiczna” to najnowsza książka prof. dr. hab. Konstantinosa Tsirigotisa, specjalisty od psychologii klinicznej z Wielunia, który skupia się w niej na zyskach oraz stratach optymizmu i pesymizmu. Jak wpływają na nasze życie i podejmowanie trudnych decyzji?
Na ogół ludzi w ich życiu spotyka mniej więcej tyle samo rzeczy dobrych, jak i tych niedobrych. Jedni ludzie szybko potrafią się odnaleźć, szybko potrafią podnieść się i pójść dalej, a innym to zajmuje więcej czasu, a jeszcze inni w ogóle tego nie potrafią. I to stanowiło inspirację do podjęcia tych badań – mówi Konstantinos Tsirigotis. – Jak to się dzieje, że żyjemy mniej więcej w tych samych warunkach, to jednym z nas wiedzie się lepiej, a innym trochę gorzej. Jedno jest pewne, że pozytywne strony optymizmu są większe i optymizm to jest ten czynnik, który sprawia, że ludziom w ogóle żyje się lepiej. Mówimy o tak zwanym realistycznym optymizmie, opartym na realnych przesłankach, nie mówimy o bezmyślnej bufonadzie. To jest zupełnie co innego. Natomiast pesymizm może się przydać w sytuacjach i w zawodach, na których ciąży wielka odpowiedzialność i w których skutki nieprzemyślanych decyzji mogą być bardzo niekorzystne dla wielu ludzi, więc tu tak zwany hura optymizm jest bardzo niewskazany. Natomiast bardziej wskazana jest możliwość przewidywania tak zwanych niekorzystnych scenariuszy. Nie po to, aby działań nie podjąć, ale po to, aby podjąć działania, które przyniosłyby pożądane skutki.
Autor ma na swoim koncie ponad 100 publikacji naukowych i wiele książek dotyczących psychologii. Więcej w wywiadzie z naszym gościem tutaj.