Sarence, która utknęła w rowie melioracyjnym, pomogli strażacy z OSP w Skomlinie. Cała akcja trwała niespełna pół godziny i zakończyła się sukcesem.
Sarna utknęła w rowie o głębokości około 2-3 metrów. Zapadł się pod nią lód i nie umiała się wydostać. Było to w miejscowości Wygoda. Druhowie obecni na miejscu zdarzenia wyciągnęli ją na brzeg, osuszyli zmarznięte zwierzę i wypuścili na wolność – relacjonuje nam Mateusz Preś, zastępca naczelnika w tej jednostce.
Z pewnością była to akcja nietypowa, jeśli chodzi o pracę strażaków. Pokazała, że mogą na nich liczyć wszyscy, nawet bezbronne zwierzę, jak ta sarenka.
Fot. OSP Skomlin