Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Dziś w wieku 72 lat zmarł Wacław Witkowski, przedsiębiorca, właściciel Tartaku Witkowscy, wieloletni prezes Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorców w Wieluniu. Człowiek zaangażowany w życie społeczne i kulturalne regionu, szanujący pracę w drewnie.
W 2010 roku z jego inicjatywy powstała z drewna dębowego Wanda – replika pochodzącej z XV wieku jednostki odkopanej pod Warszawą. Witkowski zaprezentował ją nawet mieszkańcom na placu Legionów. Później pokonał na niej ponad 3 tys. km przez Polskę, Niemcy, Holandię, Belgię aż do francuskiego Orleanu.
Chciałbym płynąć do Orleanu i prezentować nasze miasto, tłumaczyć, dlaczego powinniśmy mówić o rozpoczęciu wojny w Wieluniu, a nie na Westerplatte. Jednostka jest przygotowana na 12 osób, zabieram osoby chętne. Można się wymieniać tak jak na innych jednostkach. W Polsce będę płynął z harcerzami – mówił nam wtedy Wacław Witkowski, którego pytaliśmy, co daje mu jego pasja –Chce mi się żyć. Trudno tak w dwóch słowach powiedzieć. Kontakt z przyrodą, momenty trudne, które natura nam serwuje poprzez zmianę pogody, i to co w wodzie – te niespodzianki nas zbliżają do przyrody i do Boga.
W przeszłości był zaangażowany w powstanie Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie, włączył się w rewitalizację wiatraka w Kocilewie. Był też członkiem założycielem stowarzyszenia „Razem możemy więcej”, wspierał też inne organizacje i instytucje. Urodził się 25 lutego 1952 roku w Pobiedziskach koło Poznania. Ukończył tamtejszy Wydział Technologii Drewna Akademii Rolniczej. Był wielokrotnie nagradzany i doceniany za swoją pracę i zaangażowanie w to, co robił.
Ostatnio Wacław Witkowski uczestniczył w spotkaniach dotyczących programu szwajcarskiego, z którego chce skorzystać gmina Wieluń. Miał pomysły na rozwój budynku Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorców w Wieluniu, przedstawiał zgromadzoną dokumentacje, mówił o planach na przyszłość, o szkoleniach młodzieży.
Pan Wacław Witkowski choć nie był „Wieluniakiem” z urodzenia, urodził się bowiem w Wielkopolsce, to wniósł na naszą ziemię wszystkie pozytywne cechy Wielkopolan, takie jak: pracowitość, gospodarność, zmysł praktyczny, pragmatyzm, oszczędność czy patriotyzm. Jego zasługi dla Wielunia i Ziemi Wieluńskiej są przeogromne, że wspomnę o kilku: jako Starszy Cechu Rzemiosł Różnych dbał o kształcenie młodzieży w zawodach rzemieślniczych. Pomagał w reaktywacji harcerstwa w Wieluniu. Odrestaurował wiatrak w Kocilewie, aktywnie wspomagał Muzeum Ziemi Wieluńskiej i Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie. Wybudował nowoczesny tartak i wiele wiele innych dzieł swojej pracy. Pan Wacław Witkowski był Ambasadorem Wielunia, który odrestaurowaną przez siebie szkutę rzeczną dopłynął drogą rzeczną od Uniejowa nad Wartą do miasta Orlean nad Loarą we Francji i z powrotem. Pokonując łącznie ponad 5 tys km rzekami. Myślę że w pełni zasłużył na tytuł Honorowego Obywatela Wielunia, a ponieważ tego tytułu nie otrzymał to uważam, powinniśmy w inny sposób uhonorować Jego zasługi. Tak się składa, że śmierć Pana Wacława zbiegła się z rozpoczęciem prac przy budowie nowego ronda u zbiegu ulic: Warszawska, Krakowskie Przedmieście, Głowackiego, Kochelskiego, i jako Burmistrz Wielunia, zaproponuję Radzie Miejskiej, aby to właśnie rondo nosiło imię śp. Wacława Witkowskiego, by pamięć o Nim wieczną była !!! – mówi Radiu Ziemi Wieluńskiej burmistrz Wielunia Paweł Okrasa podkreślając zasługi Wacława Witkowskiego dla lokalnej społeczności.
(Fot. ze spotkania dot. środków szwajcarskich, listopad 2024, Wacław Witkowski pierwszy z lewej)