To już nasza mała tradycja. W wakacje odwiedza nas nasza wierna słuchaczka, pani Zofia Lukaszewski z Francji. Pochodzi z podwieluńskiej Rudy, ale od 45 lat mieszka we Francji, a my towarzyszymy jej rodzinie w codziennym życiu.
Uwielbiam Radio Wieluń. Słuchamy codziennie, włączamy o 6:00 a wyłączamy, jak idziemy spać. Lubimy słuchać regionalnych wiadomości – mówi nam pani Zofia.
Po polsku rozumiem, trudno mi mówić, kaleczę słowa, żona mnie nauczyła po polsku. W domu rozmawiamy po polsku (…). – dodaje mąż pani Zofii.
Jak się pierwszy raz poznaliśmy to nie umiał powiedzieć po polsku „dzień dobry”, a teraz umie – dodaje nasza słuchaczka – Dziękujemy ślicznie i kochamy Polskę. Radio Wieluń to nasza rodzinka.
Dziękujemy za wizytę, pamięć, każde ciepłe słowo i miły gest, bo tych nie brakuje. Jesteśmy też wdzięczni za wszystkie anegdotki z Francji, zawsze chętnie je przemycamy na naszej antenie!