Dotychczas przyjęło się, że zimowe okienko transferowe jest znacznie mniej spektakularne, niż letnie, kiedy to największe gwiazdy w przerwie pomiędzy rozgrywkami przechodzą do nowych zespołów. Czy jednak na pewno? Tej zimy informacje o kadrowych zmianach na szczycie z pewnością ogrzały niejedną rozmowę o piłce. Które transfery w zimowym okienku transferowym były najciekawsze?
Victor Roque
Zacznijmy od najdroższego transferu, który miał miejsce podczas zimowego okienka transferowego w roku 2024. 40 milionów euro – za taką kwotę FC Barcelona postanowiła wzmocnić swoją formację atakującą, ściągając z brazylijskiego Atletico Paranaense 18-latka Vitora Roque. To bez dwóch zdań hit tego okienka, nie tylko ze względu na cenę transferu, ale przede wszystkim ze względu na oczekiwania, jakie narosły wokół młodego zawodnika.
Vitor Roque miał już okazję zagrać kilka spotkań w barwach Dumy Katalonii, zdobywając dwie bramki i…czerwoną kartkę, która obiła się szerokim echem w hiszpańskich mediach. Jak na pięć spotkań całkiem niezły wynik – Robert Lewandowski ma się czego obawiać. Obstawiając kolejne gole młodego snajpera, warto rozważyć lv bet bonus powitalny, który z pewnością zwiększy nasze szanse i pozwoli dłużej cieszyć się możliwością typowania na najlepszych strzelców FC Barcelony.
Radu Drăgușin
Włosi od lat słyną z najlepszej głowy do interesów piłkarskich. Kolejnym, doskonałym przykładem tego jest Genoa CFC, która w zeszłym roku, dzięki solidnej serii występów, wypracowała sobie miejsce w najwyższej lidze rozgrywkowej. To właśnie podczas walki o awans do Serie A Genoa postanowiła za 10 milionów euro zakupić obiecującego Radu Drăgușina, najlepszego zawodnika reprezentacji Rumunii.
Ten jednak dalej wykazując się świetnie podczas rundy jesiennej, wzbudził zainteresowanie zagranicznych klubów. Efekt? Transfer do Tottenhamu Hotspur za 25 milionów euro. Dla klubu Genoa CFC to solidny zastrzyk pieniędzy, a nieco dłuższa niż rok inwestycja w Rumuna okazała się prawdziwą żyłą złota.
Adam Wharton
Pozostając jeszcze na Wyspach Brytyjskich, grzechem byłoby nie wspomnieć o trzecim pod względem sumy transferze, którego przedmiotem był Adam Wharton. Kilkanaście lat, solidne występy w Blackburn Rovers, co pozwoliło na utrzymanie stałego miejsca w wyjściowych składzie. Tacy młodzi, obiecujący zawodnicy od zawsze cieszyli się dużym zainteresowaniem skautów drużyn z Premier League.
Nie inaczej było i w tym przypadku. Młody Wharton znalazł się na celowniku Crystal Palace, który w efekcie zrealizował transakcję. Już w lutym młodziutki pomocnik zadebiutował w jednych z najbardziej prestiżowych rozgrywkach krajowych na świecie.
Lucas Beraldo
Paris Saint-Germain to klub, który od zawsze imponował swoimi zakupami. Niezależnie od wyników na podwórku lokalnym i europejskim, pieniądze na nowych, obiecujących zawodników zawsze się znajdą. Tak też było w przypadku Lucasa Beraldo, który za 20 milionów przeszedł z brazylijskiego São Paulo FC i praktycznie już od pierwszego meczu możemy go podziwiać na pozycji środkowego obrońcy.
Warto jeszcze wspomnieć, że PSG dość mocno przypatrywało się lidze brazylisjkiej. Dowodem na to jest kolejny zakup. Gabriel Moscardo przeszedł za tę samą kwotę (20 mln euro) z Corinthians, jednak ze względu na kontuzję, do końca sezonu pozostanie na wypożyczeniu w Brazylii.