2 czerwca strażacy z OSP Wieluń podsumują zbiórki na zakup nowego wozu. Wtedy też zakończy się internetowa zrzutka na ten cel. Nie ustają w zbieraniu pieniędzy, a przypomina to trochę wyścig z czasem.
Tymoteusz Sasin:
Jeśli w tym miesiącu nie uda nam się zakupić tego wozu, to do końca roku może go nie być. Jedna z polskich firm, która zajmuje się zabudową wozów pożarniczych przedstawiła nam jasno, że brakuje jej 200 podwozi w skali kraju. Teraz jest wyścig, kto pierwszy uzbiera brakującą sumę pieniędzy, ten dostanie nowy wóz. Gmina zabezpieczyła 250 tys. zł, promesa jest na 400 tys. zł, auto kosztuje 950 tys. zł. 300 tys. zł musimy uzbierać.
Waldemar Derbis, naczelnik OSP Wieluń:
Nadal chcemy zachęcać do wpłacania na zrzutkę. Każda przysłowiowa złotówka będzie nas mobilizować do dalszych działań.
Strażacy są wdzięczni za okazane wsparcie podczas majówki oraz ulicznej kwesty. W wybranych wieluńskich sklepach pojawią się puszki, do których nadal będzie można wpłacać pieniądze.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo wysłużony jest star, którym dysponuje wieluńska OSP. O mały włos, a nie mógłby być pokazany na majówce organizowanej przez jednostkę, bo znowu wymagał naprawy po ostatniej akcji.
Strażacy zachęcają też do odwiedzania jednostki w majowe soboty od 10:00 do 16:00. Chcą dotrzeć do potencjalnych kandydatów na strażaków i rozpropagować wśród mieszkańców informację o tym, że przy ul. Kilińskiego 23 mieści się jednostka OSP Wieluń.
Zobacz również:
Gośćmi Radia ZW byli Waldemar Derbis i Tymoteusz Sasin z OSP Wieluń