Mieszkańcy, samorządowcy i muzealnicy m.in. ze Zduńskiej Woli, Praszki, Łodzi i Krakowa świętowali jubileusz 60 lat odrodzonego Muzeum Ziemi Wieluńskiej. W imieniu organu prowadzącego muzealnikom podziękowała Joanna Skotnicka-Fiuk, wiceburmistrz Wielunia. O historii i działalności oraz o planach rozwoju wieluńskiej placówki mówił Jan Książek, dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Podczas wydarzenia odbyła się promocja pokonferencyjnej książki „Wieluń w czasach Wazów”.
Celem mojego życia było reaktywowanie Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Przed wojną w Wieluniu było jedno z najlepszych w województwie łódzkim muzeów, w czasie okupacji oczywiście Niemcy je zlikwidowali. (…) Po wojnie, kiedy zaczęła się akcja reaktywowania placówek muzealnych, to w Wieluniu takiej inicjatywy nie było. Budynek przedwojennego muzeum przetrwał, ale został przeznaczony na działalność ówczesnego powiatowego domu kultury. (…) Trzeba przyznać, że Muzeum Ziemi Wieluńskiej w obecnym kształcie należy do najlepszych muzeów regionalnych w Polsce i oby tak dalej było – mówił Tadeusz Olejnik, pierwszy dyrektor wieluńskiego muzeum.
Muzeum przede wszystkim dziś inaczej wygląda, niż to, które zastałem w 1964 roku. To był maj, muzeum było reaktywowane w styczniu, więc parę miesięcy później przyjechałem do wieluńskiego muzeum i to nie było to, co dzisiaj jest. Były to dwa pokoiki, gabinet szefa i magazyn obok. Do dzisiejszych budynków przenieśliśmy się w 1969 roku i pomału nie poznaję tego budynku, to już jest ogromna droga od tamtego czasu. (…) Oby nic pracy tego muzeum nie zakłóciło, żadne przypadki losowe. Żeby się rozwijało jak do tej pory i żeby wielunianie z niego korzystali jak najwięcej – podkreślał Bogusław Abramek, drugi dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej.
O oprawę artystyczną wydarzenia zadbały członkinie zespołu Lejdissimo działającego przy Wieluńskim Domu Kultury.