Wizyta kubańskiego tancerza w I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Wieluniu była inspiracją do kolejnego muzycznego przedstawienia w tej szkole. Tym razem nauczyciele i uzdolniona artystycznie młodzież zabrali widzów na Kubę. Wraz z Laurą i Miguelem przemierzaliśmy ulice roztańczonej i rozśpiewanej Hawany w kolejnej już odsłonie cyklicznej imprezy „Wieczór z….”.
Tłem przedstawienia była stolica Kuby – Hawana i szkoła tańca, w której uczy Miguel. Jest tam pełno muzyki i roztańczonych młodych ludzi. Właśnie w to miejsce trafia Laura, turystka z Polski, która zachwyca się miastem i jego klimatem. Tam poznaje Miguela i zaczyna swoją przygodę z tym egzotycznym krajem, muzyką latynoamerykańską i tańcem. Między młodymi ludźmi rodzi się uczucie.
Bardzo dużo ćwiczyliśmy, bardzo dużo czasu poświęciliśmy aby się przygotować, ale myślę, że było warto – mówi Maria Brożyna, która wystąpiła w roli Laury. – Uczymy się o Kubie na historii, ale warto poznać też ten kraj od innej strony takiej kulturowej, muzycznej, bo to jest niesamowita sprawa.
Wszyscy z zapałem wzięli się za przygotowanie tego wieczoru. Jestem pełen podziwu jak uczniowie „Odry” potrafią się zmobilizować – dodaje Szymon Łuczka, który grał Miguela. – Tę rolę gra mi się znakomicie. Chyba mam coś z Miguela.
Młodzież jest wspaniała, chętna do współpracy. Mamy dużo talentów muzycznych, wokalnych, więc wykorzystujemy ich umiejętności w kolejnym wieczorze. Z tymi „wieczorami”, to działamy już od jakiegoś czasu. Trochę pandemia nam przeszkodziła, ale teraz wróciliśmy i zrobiliśmy trochę inny niż do tej pory. Inspirowany tym, co wydarzyło się we wrześniu nas w szkole, czyli wizytą tancerza, który trochę swojej energii nam zostawił, rozgrzał serca młodzieży. Aktorami są uczniowie naszych klas. Część wykonawców jest sprawdzona, ponieważ brali udział już poprzednio, część mamy nowych, więc dla niektórych jest to debiut, a dla niektórych ostatnie przedstawienie, bo czwarte klasy kończą tutaj edukację – mówią Agnieszka Bryś i Marta Kędzierska, nauczycielki w I LO. – Młodzież tańczy, śpiewa i bawi się przy tym świetnie, a my razem z nimi i przez to czujemy się młodsze.
Przychodzę tutaj z ogromnym sentymentem, bo to jest moja szkoła. Jestem pełna podziwu dla młodzieży, że tak się organizują. Ale to są już inne czasy niż te kiedy ja pracowałam w tej szkole – mówi z sentymentem Wiesława Kluba emerytowana nauczycielka biologii w I LO w Wieluniu. – Teraz obserwuje moje wnuczki, które są w szkole średniej i to pokolenie jest inne niż kiedyś. My jako emeryci jesteśmy zapraszani do szkoły. Bardzo jest nam miło z tego powodu, spotykamy się ze sobą i możemy oglądać tak piękne przedstawienia.
Dopełnieniem „Wieczoru…w rytmach Hawany” była wystawa plastyczna uczniów I LO przedstawiająca miasto, w którym dzieje się fabuła przedstawiania.
Warto już wcześniej zarezerwować sobie czas na takie przedstawienia, tym bardziej, że wstęp jest wolny dla każdego kto chcę na nie przyjść. Wczoraj czuć było energię i dużo młodzieńczej pasji. Publiczność żywo reagowała na każdy występ nagradzając uczniów brawami. Na zakończenie z balkonów poleciało kolorowe konfetti, a na salę „wjechał” tort.
Posłuchaj relacji z tego wydarzenia:
Gratulujemy pomysłu i już nie możemy doczekać się kolejnego przedstawiania.