Aż dwie wystawy można oglądać w Miejsko-Gminnym Domu Kultury w Działoszynie. Pierwsza nosi tytuł „Co mi w duszy gra”. Zawiera obrazy namalowane przez Beatę Olejnik pochodzącą z Grądów a mieszkającą w Pajęcznie.
Maluje od niedawna, bo od niespełna półtora roku. Pandemia i choroba spowodowały, ze szukała nowej drogi, nowych wyzwań, ale i wyciszenia. Malować lubiła od zawsze, zaczęła na tekturce córki i „przepadła”. Pierwszy, mały obrazek przedstawiał pochyloną nad jeziorem brzozę. Inspiruje się pracami innych autorów, ale również z powodzeniem tworzy sama. Bardzo lubi prace ze szpachelką. Jak sama autorka przyznała „nadal się uczy, szuka swojej drogi, ale chce dalej malować”. – informuje MGDK w Działoszynie na swoim Facebooku.
Druga wystawa zawiera fotografie ukazujące walory Załęczańskiego Parku Krajobrazowego, który jest jednym z najstarszych parków krajobrazowych w Polsce. Wystawę można oglądać dzięki uprzejmości Oddziału Terenowego Sieradzkich Parków Krajobrazowych.