Setki rodzin z Ukrainy znalazły schronienie w prywatnych domach mieszkańców powiatu wieluńskiego. Jak się nimi zaopiekować i jak z nimi rozmawiać, aby czuli się u nas bezpiecznie, radzi psycholog Monika Szewczyk-Cieśla.
Przede wszystkim ważne jest określenie zasad, jakie panują w naszym domu. Dlaczego to jest ważne? Dlatego, żebyśmy my czuli się bezpiecznie jako osoby udzielające pomocy, ale nasi goście też nie chcą nas denerwować i woleliby wiedzieć, jak się poruszać w naszym otoczeniu. Pokażmy też, co możemy zaoferować naszym gościom. Pokażmy im nasz dom, naszą okolicę. Widzę, że wiele jednostek angażuje się w to silnie i ma wiele do zaoferowania, warto z tego skorzystać. Podkreślajmy, że dana osoba jest u nas bezpieczna, okażmy wsparcie i zrozumienie. Nie zachęcajmy również do opowiadania o traumie. Są po bardzo tragicznych wydarzeniach i musimy dać im osobistą przestrzeń na przeżycie tych różnych emocji. Ale też nie chodźmy na palcach, ponieważ wszyscy uchodźcy chcą być traktowani normalnie. Dajmy im wolną przestrzeń i też nie zagłaszczmy pomaganiem, nie róbmy nic na siłę i pozwólmy im podejmować decyzje, nawet najprostsze (…).
Więcej o tym, jak sobie radzić z tą trudną sytuacją, w rozmowie z naszym gościem tutaj.