W Grocholicach pod Bełchatowem, Zduńskiej Woli oraz w Łodzi – m.in. w tych miejscach uczczono kolejną rocznicę wybuchu powstania styczniowego w województwie łódzkim. W uroczystościach wzięli udział mieszkańcy, reprezentacje grup rekonstrukcji historycznej i przedstawiciele władz. Mszę świętą w Grocholicach sprawował kardynał Grzegorz Ryś.
Nie pielęgnujemy pamięci o powstaniach, aby hodować w swoim sercu niechęć do kogokolwiek (…) Pielęgnujemy pamięć o powstańcach. Wśród nich byli święci – Rafał Kalinowski i Adam Chmielowski – brat Albert. Ostatni dyktator powstania, Romuald Traugutt, miłość do Ojczyzny łączył z bardzo głębokim chrześcijaństwem – mówił w homilii metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś.
W okolicach Bełchatowa, w czasach powstania styczniowego niewielkiego miasteczka liczącego ok. 1500 mieszkańców, miało miejsce kilka potyczek powstańców z oddziałami kozackimi. W jednej z nich, koło Wólki Łękawskiej, w której dowodził major Aleksander Lüttich, naczelnik wojenny powiatu wieluńskiego, zginęło 13 Rosjan. Niestety, poległo również sześciu powstańców i to właśnie ich groby znajdują się na cmentarzu w Grocholicach.
Fot. lodzkie.pl