Za nami kolejna odsłona projektu „Łódzkie Pamięta – Wojewódzka Inscenizacja Bitwy nad Wartą Wrzesień 1939”. Jak co roku tłumy mieszkańców obejrzało inscenizację historyczną zorganizowaną na terenach położonych pomiędzy Beleniem a Strońskiem koło Zduńskiej Woli. Armia Łódź, broniąca linii Warty i Widawki, przyjęła tu jedno z największych niemieckich uderzeń wojny obronnej 1939 r. W inscenizacji – na oryginalnej linii obrony rzeki Warty – wykorzystano m.in. polski schron z czasów II wojny światowej.
Mówi marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber:
Jest to upamiętnienie jednego z najważniejszych wydarzeń, które się rozegrały we wrześniu 1939 roku, tu na terenach między Beleniem a Strońskiem, jest to jedna z ważniejszych bitew pierwszych dni września 1939 roku. Myślę, że takie wydarzenia warto pokazywać nowym pokoleniom Polaków zwłaszcza, że widzę tutaj dużo dzieci, młodzieży. Warto przypominać, pokazywać, a jest to forma taka inna, niecodzienna. To nie jest zwykły film, to nie jest spektakl teatralny, ale to jest widowisko, które się rozgrywa na dużej przestrzeni. Na takiej bardzo amfiteatralnej przestrzeni w której można rzeczywiście dużą część tego widowiska objąć wzrokiem. Myślę, że jest to atrakcyjna formuła. Frekwencja, która spotyka nas tutaj co roku udowadnia że warto to robić, warto pamiętać o tych, którzy zginęli, o tych, którzy walczyli za wolną Polskę, o tych którzy w pierwszych dniach wojny stoczyli tę bitwę z Niemcami. Chcemy również pokazać to barbarzyństwo tych pierwszych dni wojny.
Posłuchaj całej rozmowy:
Milena Dutkiewicz, zastępca dyrektora Kancelarii Marszałka Województwa Łódzkiego:
Wszyscy, którzy dotrą na wydarzenie organizowane przez samorząd Województwa Łódzkiego będą mieli masę atrakcji. Mamy piknik militarno-historyczny, są tutaj również instytucje Województwa Łódzkiego, są Koła Gospodyń Wiejskich z powiatu zduńskowolskiego. Na scenie wystąpi m.in. Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego, który zaprezentuje znane i lubiane przez nas m.in. pieśni żołnierskie i patriotyczne.
Posłuchaj całej rozmowy:
Sebastian Szczesik i Mateusz Ociński, Stowarzyszenie Historyczne „Strzelcy Kaniowscy”:
W dzisiejszym wydarzeni bierze udział 150 rekonstruktorów, którzy wcielą się w żołnierzy i 150 osób znajduje się grupie ludności cywilnej (…). Mamy już dobrą wprawę w przygotowaniu tej imprezy. Pomagają nam osoby, które pojawiają się tutaj co roku. Mamy pirotechnikę, na wysokim poziomie, najlepszą moim zdaniem w całym kraju. Mamy związane z miejscem karabiny. Wszystkim staramy się maksymalnie przybliżyć do 1939 roku.
Znajdujemy się na głównej linia obrony Armii Łódź, na odcinku obsadzanym przez 30 Pułk Strzelców Kaniowskich. Jest to oryginalne miejsce, to tutaj ponad 80 lat temu miały miejsce wrześniowe walki. Są tutaj oryginalne schrony, zrekonstruowaliśmy okopy, które są umiejscowione w tych samych miejscach co przed laty. Są również takie same odległości. Ucharakteryzowanie tego miejsca do września 1939 nie jest trudne(…). W 1939 roku niestety dla strony polskiej ta bitwa nie zakończyła się pozytywnie. Już 5 września przyszedł rozkaz odwrotu dla wszystkich polskich jednostek. Nasze jednostki wycofały się w kierunku na Łódź.
Posłuchaj całej rozmowy:
Leszek Zduń, narrator inscenizacji, aktor Teatru Jaracza w Łodzi:
Ja to traktuje w ten sposób, że wszystko, co będziemy czytać, a będziemy czytać wspomnienia ludzi, którzy przeżyli te straszne chwile oraz trochę obiektywnej narracji, że trzeba to czytać w charakterze – tak bym to nazwał. To nie jest kwestia modulacji głosu, natomiast stworzenia pewnego napięcia. Inaczej czyta się obiektywny komentarz, a inaczej wspomnienie kogoś, kto doznał jakiejś traumy. Przygotowując się do takiego wydarzenia zapoznałem się z przebiegiem tej bitwy.
Posłuchaj całej rozmowy:
Michał Chorosiński – dyrektor Teatru Jaracza w Łodzi, reżyser widowiska w Beleniu:
Reżyseria tego wydarzenia to bardzo trudne zadanie z tego względu, że jest to wielka inscenizacja, która tutaj ma miejsce i nie da się wykonać żadnej próby łącznie z tym co się będzie odbywało na scenie i z artystami, którzy będą wykonywać utwory, z konferansjerem i aktorami, którzy będą czytali te teksty, do tego rozmach tej inscenizacji, różne wybuchy, ilość inscenizatorów to jest ponad 200 osób i to są bardzo różne grupy – to wszystko sprawia, że cała premiera będzie miała miejsce na żywo prawie bez próby generalnej. Pisząc scenariusz korzystałem ze wspomnień naocznych świadków wydarzenia, przede wszystkim były to zapiski porucznika Zenona Janiaka, który uczestniczył w Bitwie nad Wartą, tutaj w tym miejscu więc mamy właściwie z pierwszej ręki sprawozdanie z tej bitwy, mamy wspomnienia Zofii Kossak-Szuckiej z początku okupacji, mamy tekst o cierpieniu ludności cywilnej Antoniego Wincha, tło historyczne, które starałem się napisać według źródeł historycznych, mamy wspomnienia z pacyfikacji polskich wsi przez Niemców. Dużo takich i dramatycznych i merytorycznie ciekawych tekstów i wszystko to podbite muzyką Rafała Odrobiny.
Posłuchaj całej rozmowy:
Jacek Wiśniewski, dyrektor Łódzkiego Domu Kultury:
Jako współorganizatorzy dbaliśmy m.in. o przygotowanie pikniku militarno-historycznego, organizacji całej przestrzeni. Instytucja przy tego typu wydarzeniu chętnie z nami współpracują. Muszę powiedzieć że i gmina Zapolice, wszystkie lokalne organizacje typu Ochotnicza Straż Pożarna, Koła Gospodyń Wiejskich – wszyscy czekają na tę imprezę. Kiedy tylko ogłosiliśmy że ta impreza się odbędzie już mieliśmy telefony od chętnych.
Posłuchaj całej rozmowy:
Bożena Dynak, Anna Jasek i Agnieszka Boroń „Ludność cywilna okolic Wielunia”:
W tym roku mamy różne scenariusze, bo jedna grupa jest ludnością cywilną w wiosce, druga to uchodźcy z Wielunia – po zbombardowaniu Wielunia ludzie zaczęli uciekać więc oni do nad dotrą. Ludzie w wiosce będą prowadzić normalne czynności. Oficjalnie działamy od dwóch lat, a występujemy w inscenizacjach od 17 lat.
Posłuchaj całej rozmowy:
Paweł Janicki ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Bateria Motorowa Artylerii Przeciwlotniczej z Poznania:
Przywieźliśmy dzisiaj oryginalną armatę przeciwlotniczą wz. 36, kalibru 40 milimetrów wyprodukowaną 1939 roku – jedyny zachowany egzemplarz na świecie polskiego działa tego typu. Do niej przywieźliśmy także ciągnik artyleryjski PZInż. 343 – jest to pojazd, który był w serii prototypowej wyprodukowanej latem 1939 roku, w 1940 roku miał wejść do produkcji seryjnej. Jest to taka ciekawostka historyczna. Będziemy brali udział w inscenizacji historycznej. Według scenariusza jeden samolot zestrzelimy, potem polegniemy.
Posłuchaj całej rozmowy:
Organizatorami wydarzenia byli marszałek województwa łódzkiego, Stowarzyszenie Historyczne „Strzelcy Kaniowscy” i Łódzki Dom Kultury.
Plenerowe widowisko zakończyło się widowiskowym pokazem lotniczym Flying Dragons Team i uroczystym, nocnym upamiętnieniem ofiar bitwy – w hołdzie zmarłym zapalono znicze symbolizujące śmierć około 260 polskich żołnierzy.
Patronat honorowy nad projektem objęli: Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, Wiceprezes Rady Ministrów Jarosław Kaczyński oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.