W I LO im. Tadeusza Kościuszki w Wieluniu otwarto patronacką pracownię chemiczną. Jej patronem jest spółka Liedmann Agro, która zasponsorowała remont i jej wyposażenie. Tomasz Liedmann, prezes spółki wielokrotnie wspierał szkołę, której absolwentką jest jego córka Ola, teraz jednak stworzono specjalny program na linii biznes – edukacja, dzięki któremu pracownia nie tylko zyskała patrona, ale również młodzież ucząca się w niej szansę na edukację i doświadczenia w terenie.
Klasa to dopiero początek, to są rzeczy materialne, które zostały zakupione, żeby wystartować. Nasze kolejne działania to już działania praktycznie – mówił do zgromadzonych Tomasz Liedmann, prezes spółki Liedmann Agro – Chcielibyśmy zabrać grupę, która przyłączy się do tej inicjatywy, w teren, pokazać biologię, chemię w inny sposób, niż tylko teoretyczny. Uważam, że to bardzo fajna sprawa zarówno teoria, jak i praktyka. Nie bez powodu jest tutaj PGE Skra Bełchatów. Drużynę, która się stworzy, chcemy zaprosić do udziału w różnego rodzaju imprezach sportowych. Mam nadzieję i jestem przekonany, że te nasze wspólne działania przyczynią się do tego, że I LO jeszcze zyska w rankingach, a wasza edukacja, przyszłych biologów, chemików, lekarzy, będzie jeszcze przyjemniejsza i fajniejsza.
Będziemy przygotowywać uczniów klasy biologiczno-chemicznej do proekologicznego działania. Chcemy pokazać im, co można jeszcze dla naszej planety zrobić, gdzie jest nasze miejsce, a być może i w taki sposób wspomagać badania laboratoryjne, które będą przeprowadzone w laboratorium spółki Liedmann i myślę, że nam się to uda (…) – mówi Zbigniew Wiśniewski, dyrektor I LO – Ta pracownia, ten program, będzie wspomagać naszych uczniów w wybieraniu tej właściwej dla nich ścieżki, która będzie realizowała ich marzenia, a dla nas – starszych już mieszkańców Wielunia, będzie stwarzała taką pewność jutra, że będziemy mieli swoich fachowców, oczywiście chcielibyśmy, aby oni wszyscy wrócili do Wielunia, ale nawet jeśli nie, niech będą w Polsce, niech dbają o zdrowie, niech dbają o ekologię, niech dbają o pierwszą pomoc, dobrą diagnozę i odpowiednie leczenie.
W nowej pracowni prowadziła zajęcia będzie nauczycielka chemii, Anna Kędzia:
Pracownia zyskała zupełnie nowe oblicze. Są nowe fototapety, nowe stoliki, krzesła. Mamy również tablicę interaktywną. Teraz ta sala jest na miarę XXI wieku, a w takich warunkach pracuje się zupełnie inaczej. Dobra atmosfera do tego sprawia, że młodzież, pewnie z chęcią będzie przychodziła na te zajęcia, żeby szlifować kwestie chemiczne. Doświadczenia wykonywane są w formie pokazu, ze względu na bardzo liczne klasy, ponad 30-osobowe, ale również angażuję młodych ludzi, żeby pod moim okiem doświadczenia wykonywali. Aczkolwiek w programie mamy również wyjazdy do ośrodków akademickich. Uczniowie będą mogli samodzielnie wykonywać doświadczenia w profesjonalnym laboratorium chemicznym. To nowość i bardzo się ciesze, że jest to moja sala i będę mogła pokazać nowe oblicze chemii.
Wiktoria Górka, uczennica III c z zachwytem opowiadała nam o nowej pracowni:
Niewątpliwie wpłynie to na naszą korzyść. Pamiętamy, jak ta sala wyglądała przed remontem. Ta sala teraz ma niesamowitą atmosferę i przede wszystkim korzystniej będzie wpływać na nas – uczniów, którzy chcą się uczyć chemii i sprawia nam to przyjemność. Myślę, że jeszcze więcej będziemy czerpać z tego radości, kiedy będziemy w miejscu, gdzie ten wystrój jest tak ładny. Jest zrobiony podest, tablica multimedialna, która bardzo ułatwia pracę, np. nauczycielce, która ma dostęp do wszystkich materiałów. To wszystko bardzo wpływa na naszą korzyść.
Na otwarcie pracowni przyjechał prezes PGE Skra Bełchatów Konrad Piechocki wraz z zawodnikami Kacprem Piechockim, Norbertem Huberem i wielunianinem Mariuszem Wlazłym, który na oczach uczniów i zaproszonych gości wykonał doświadczenie chemiczne „Lokomotywa”:
My nie mieliśmy dostępu do takich rzeczy, jakie są teraz, co nie znaczy, że to nie były fajne czasy, ale na pewno mieliśmy uboższe pracownie czy to chemiczną czy fizyczną. Mogliśmy korzystać z wielu fajnych doświadczeń, ale zawsze one gdzieś tam rozbiegały się o sprzęt lub produkty, które są potrzebne do tego doświadczenia. Ja byłem w technikum budowlanym, tam wiele jest zastosowania przede wszystkim chemii. To jest fantastyczne, że ta chemia się przewija, nie tylko, w medycynie, produkcji leków czy rzeczach, które na pierwszy rzut oka nam się kojarzą, ale fajnie, że można zastosować ją też do pomocy w wyprodukowaniu czegokolwiek (…).
Podczas uroczystości miłym akcentem był występ uczennic I LO oraz sadzenie kwiatów przez zaproszonych gości.