Mamy upragnione lato! W Wieluniu dziś na termometrach nawet 35 stopni Celsjusza. Na placu Legionów ustawiono kurtynę wodną. Mieszkańcy chętnie z niej korzystają. Przed upałem chowają się też w parkach.
Mocno za ciepło, staram się nie wychodzić, ale dziś musiałem i troszkę jestem w parku. Przy tej temperaturze szybko coś można sobie zrobić.
Lepiej znoszę upały niż niską temperaturę. W nocy bez problemu, wiadomo, człowiek się odkrywa. Tylko, żeby popadało trochę, bo wszystko schnie. Trzeba to przetrzymać, chyba to już blisko końca.
Tu jest moja ławeczka, mój kasztan, rowerkiem sobie przyjeżdżam i sobie siedzę lata całe – mówi mieszkaniec Wielunia, którego spotykamy przy Wiecznej Miłości. – Siedzę, woda jest do picia i od czasu do czasu wezmę łyka. W nocy trzeba okna otwierać, balkon cały. Czasem ławka zajęta, a dziś pusto, nikogo nie ma.
Ze spaniem nie ma problemu u nas, trzeba dużo pić, szukać cienia. Każdemu jest ciepło, takim małym dzieciom też – mówi nam mieszkanka, mama dwójki małych dzieci. – Nie umiem wyłączyć tak myślenia, żeby zostawić dzieci w aucie same. Nie wiem, jak to jest w ogóle możliwe.
Cały czas się nawadniamy. Nie tylko samą wodą, ale jeszcze z solą, cytryną, miętę można zaparzyć. Lubię upały, w zwartej zabudowie niekoniecznie, ale w parku jest przyjemnie.
Dziś gorąco. Zimne napoje, lody… Takie temperatury się lubi, synek bardziej zimą narzeka.
Nieco odpoczynku od upału przyniesie weekend, bo ma być chłodniej.