Po trzech latach przerwy na strzelnicę sportową klubu Snajper w Wójcienie (pow. wieruszowski) znowu powrócili krwiodawcy z opolskiego. Po przerwie spowodowanej epidemią COVID-19 do sportowej rywalizacji stanęło osiem czteroosobowych zespołów. Rywalizowano w konkurencji karabinka kbks oraz broni krótkiej.
Zawody strzeleckie, które zorganizował praszkowski klub HDK PCK działający przy zakładach Neapco, są jednymi z kilku wydarzeń o charakterze rekreacyjno-integracyjnym dla krwiodawców z opolskiego zrzeszonych w lokalnych klubach. Niebawem odbędą się imprezy wędkarskie, a na jesień zaplanowana jest „rywalizacja” w kręglach.
Spotkania te są także okazją do promowania krwiodawstwa.
Jakie nastroje panują podczas takich zawodów? Czy krwiodawstwo jest bezpieczne? Ilu krwiodawców zrzeszonych jest w klubach opolskiego i czy promocja honorowego krwiodawstwa jest potrzebna? Na te i inne pytania odpowiedź znajdziecie w relacji z wydarzenia. Posłuchajcie:
W sportowej rywalizacji w konkurencji karabinka kbks najlepiej wypadła drużyna z Krapkowic (w składzie: Anna Bogucka, Sławomir Bogucki, Ireneusz Kloske i Stanisław Klawiński). Tuż za nimi w klasyfikacji znalazły się ekipy z Praszki (drużyna II w składzie: Stanisław Hombek, Krzysztof Łazik, Tomasz Łysek i, piszący te słowa, Gabriel Wyględacz) i Brzegu (w składzie: Łukasz Kryseniel, Krystyna Solska, Ryszard Łęciński i Krzysztof Jachniewicz). Najlepszym strzelcem z karabinka kbks był Maciej Kucharski (Praszka I), a najlepszą strzelczynią Anna Bogucka z Krapkowic. W klasyfikacji najlepszych w rywalizacji z broni krótkiej (tu liczyła się tylko indywidualna punktacja) zwyciężył Jacek Kucharski (Praszka I) przed Krystyną Solską (Brzeg) i Szymonem Chłapczyńskim z Byczyny.