Kilkanaście stoisk i setki, jeśli nie tysiące ozdób i świątecznych smakołyków (pieczywa, ciast i ciasteczek oraz stroików, palm, świec itp., m.in. z papieru, włóczki, sznurka, pszczelego wosku i innych naturalnych materiałów) zgromadził na placu Grunwaldzkim w Praszce kiermasz wielkanocny. I choć nie do końca sprzyja aura (chwilami pada nawet intensywny deszcz), to lokalnych wystawców odwiedzają mieszkańcy gminy. Wielu z nich nie odchodzi od stoisk z pustymi rękoma.
Swoje wyroby przygotowywane czasami już od dwóch czy trzech miesięcy zaprezentowały świetlice wiejskie z Gany, Brzezin, Strojca i Przedmościa, Środowiskowy Dom Samopomocy w Ganie, szkoły katolickie z Wierzbia, lokalni rękodzielnicy, pasiaka z Maciejowa (pow. Kluczborski) czy Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” z Praszki.
Warto przychodzić, naprawdę – mówi pani Krystyna z Praszki, która od lat odwiedza wszystkie praszkowskie kiermasze. – Co roku przychodzę z wnukami, choć teraz wnuki to już kawalerka i już nie specjalnie przychodzą. Jestem bardzo zadowolona, dużo można kupić. Te wyroby ludowe, przygotowywane przez dzieci ze szkół i panie z kół gospodyń to jest super sprawa, no i oczywiście nasz GS, ich ciasta – polecam.
Co o kiermaszu i przygotowaniach do świąt mówili inni uczestnicy wydarzenia?
Posłuchaj:
Organizatorem kiermaszu wielkanocnego w Praszce jest Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu.