Koło Gospodyń Wiejskich w Ganie, oprócz wspaniałych wypieków, które panie sprzedawały przed kościołami, aby wspomóc rodziców śmiertelnie chorej Kasi Jędrasiak, przygotowało też inną inicjatywę. Są jeszcze w sprzedaży kalendarze. Sesję zdjęciową do kalendarza charytatywnie wykonała Anna Pilarczyk, a grafiką zajął się Piotr Dudek.
Teraz najważniejsze jest to, żeby operacja Kasi przebiegła szczęśliwie, żeby mogła cieszyć się życiem, jak jej rówieśnicy. A udowodniłyśmy, że niemożliwe istnieje. Pomoc dla Kasi nie została jeszcze zakończona przez KGW w Ganie. Mamy jeszcze do nabycia kalendarze i cały dochód z ich sprzedaży przekażemy rodzicom Kasi – mówi przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Ganie, Lidia Gajek.
Kalendarz jest dostępny w Kole Gospodyń Wiejskich w Ganie.
Przypomnijmy, Kasia Jędrasiak, to 3-letnia dziewczynka, której rodzina pochodzi z Bieńca (gm. Pątnów). Urodziła się ze śmiertelną chorobą serca, którego operacji podejmą się specjaliści ze Stanford w Stanach Zjednoczonych. Operacja ta będzie kosztowała prawie 5 mln zł. Mama Kasi, Gabriela Jędrasiak nie dowierza, że udało się zebrać taką kwotę, również dzięki paniom z Kół Gospodyń Wiejskich (41 tys. zł): To jest ogromne szczęście. W sumie nie dowierzałam, że się uda. Było jeszcze do zebrania 250 tys. zł i pięć dni do końca zbiórki. Raczej sądziliśmy, że będziemy dalej przedłużać zbiórkę, że się nie uda. A tu okazało się, że praktycznie w ciągu jednego dnia udało się te 250 tys. zł zebrać. To po prostu było niesamowite, do tej pory jest niedowierzanie. Informacje do kliniki już zostały wysłane, że mamy całą kwotę i teraz czekamy na termin operacji.
Komentarze