Jutro w Kościele Katolickim obchodzimy dzień Wszystkich Świętych. Będziemy odwiedzać groby zmarłych i zapalać znicze. Ogień to symbol modlitwy i pamięci o tych, którzy odeszli, o czym przypominają także mieszkańcy Wielunia.
Powinniśmy dbać o naszych bliskich, którzy odeszli. Pokolenie następne będzie brało przykład. Trzeba pamiętać o żołnierzach, o opuszczonych grobach. Wybieram się dzisiaj zanieść stroik na groby żołnierzy. Dużo ludzi odchodzi. Pozostaje nam zadumać się nad czasem przemijania. Trzeba przystanąć, zatrzymać się, przemyśleć. To jest ta właśnie pora, ten czas.
Mam 15 grobów. Potrzeba czasu, ale nie zapomina się. Jak odchodzi ktoś starszy to jeszcze, ale jak umiera dziecko, to jest dramat. Nie wzięłam na ręce, nie mogę sobie tego wybaczyć. Byłam w jakimś amoku – mówi mieszkanka Wielunia, która 34 lata temu straciła synka dzień po porodzie – Mam (na cmentarzu – przyp.red.) rodziców, siostry – z siedmiorga rodzeństwa zostałyśmy tylko dwie.
Jest takie powiedzenie, że dopóty żyjemy, dopóki żyje pamięć o nas.
Też tu kiedyś trafimy i też chcielibyśmy, żeby ktoś o nas pamiętał.
Na cmentarzach widać już spory ruch. Ludzie zanoszą kwiaty i znicze. W tamtym tygodniu o upamiętnieniu zmarłych pracowników pamiętały również m.in. wieluńskie szkoły średnie. Ich delegacje pojawiły się na cmentarzach, by dać wyraz pamięci o tych, którzy odeszli.
Jutro na wieluńskiej nekropolii spotkacie harcerzy z 5 Wieluńskiego Szczepu „Piątka”. Od 10:00 do 19:00 będą sprzedawać znicze przy bramie głównej.
Fot.5 Wieluński Szczep Harcerski „Piątka”