Zakończyły się zmagania dziewcząt w siatkarskim cyklu Łódzkich Minisingielków. Finałowy turniej z udziałem 130 zawodniczek odbył się w Tuszynie. Uczestniczki rywalizowały w kategoriach klas III i mł. oraz klas IV. W młodszej grupie ze względu na kontuzję nie mogła wystartować Julia Wilk z MOS-u Wierzchlas. Po znakomitych występach w dwóch poprzednich turniejach miała szansę na wyróżnienie (otrzymały je trzy najlepsze siatkarki). Reprezentantka MOS-u potrzebowała 3 zwycięstw w 7 meczach, a według szkoleniowca stać ją było nawet na 6 wygranych.
Mimo pauzy w decydujących zawodach Julia Wilk znalazła się w czołówce w swojej kategorii wiekowej. Zdecydowanie najlepsza okazała się Olga Niedźwiecka z Akademii Siatkówki Joker Tomaszów Mazowiecki, która wygrała wszystkie spotkania.
Jej starsza koleżanka Oliwia Klonowska (kl. IV) wystartowała jedynie w ostatnim turnieju, notując 3 zwycięstwa i 3 porażki.
W trakcie turnieju zawodniczki, trenerzy i rodzice wręczyli prezenty i zaśpiewali „Sto lat” Jakubowi Wlaźlikowi, który w Łódzkim Związku Piłki Siatkowej odpowiada za minisiatkówkę. Niespodziankę przygotowano z okazji jego 30. urodzin.
Fot. arch. A. Górnego