Koniec poprzedniego roku i początek nowego to zawsze czas podsumowań i refleksji. Dziś mieszkańców Wielunia pytaliśmy o to, jaki był dla nich 2022 rok i jakie nadzieje wiążą w związku z nadejściem roku 2023.
Okropny, trudny dla całej rodziny.
Był różny. Marzę, żeby 2023 nie był gorszy. Tylko tyle.
Szczęśliwe go przeżyłam, mogłam powitać nowy rok, a jaki będzie, nie wiadomo. Oby był spokój i zgoda. Najważniejsze zdrowie. I tego bym sobie życzyła, żeby nie było tego, co na Ukrainie. Trzeba żyć dzisiejszy dniem. Córka mówiła, że nie powinnam jeść słodyczy, i powiedziałam, że nie będę więcej wydawać na łakocie – mówi mieszkanka Wielunia, którą spotkaliśmy nieopodal wieluńskiego ratusza, gdy była ze swoim psem na spacerze. – Nie pamiętam, żeby taka pogoda była. Styczeń, luty to zawsze były najmroźniejsze miesiące. Wyszłam tak bez czapki, bo termometr wskazywał 12 stopni Celsjusza, słońce świeci.
Zdrowia – tego zdaniem naszej ostatniej rozmówczyni warto życzyć nam wszystkim.
Nie da się ukryć, że 2022 był niezwykle trudnym rokiem. Rosyjska inwazja na Ukrainę, kryzys ekonomiczny i energetyczny – żyliśmy w niełatwej rzeczywistości. I żyjemy nadal, bo chociaż nadszedł nowy 2023 rok, to na wielu płaszczyznach mamy tę samą starą rzeczywistość. Liczymy, że najbliższe miesiące będą dla nas łaskawsze.