Iwona Karbowska, solistka operowa wystąpiła w programie operetkowym na placu Legionów w Wieluniu. Wielunianka starannie dobrała repertuar, który gromkimi oklaskami nagrodzili słuchacze. Był to drugi z trzech wakacyjnych koncertów, które organizuje Wieluński Dom Kultury.
Kolor sukni odzwierciedla mój charakter – żartowała podczas koncertu Iwona Karbowska, która swoimi kreacjami zawsze robi ogromne wrażenie na widzach. Wrażenie to potęguje wspaniały głos artystki, która wielokrotnie występowała w swoim rodzinnym mieście.
Bardzo się cieszę, że zdarzyła się okazja, że mogę państwu zaśpiewać, bo jak się zaczęły te dziwne czasy, to miałam nieraz myśli, że może już nigdy nie będę mieć ani jednego koncertu i to było bardzo smutne. Trwało kilka dni, a później wzięłam się do roboty. Wiadomo, artysta musi ciągle ćwiczyć i żeby zachować formę sportową, ćwiczyłam. Nie wiedziałam, po co, ale jak się okazało, było warto. Zawsze warto wierzyć, że będzie dobrze – mówi Iwona Karbowska.
Nie obyło się też bez muzycznej, rockowej niespodzianki, kiedy na scenę wszedł mąż artystki, gitarzysta Michał Karbowski, również wielunianin. Publiczność zgromadzona w strefie „leżakowej”, jak i ci, którzy zajęli miejsca na ławeczkach i w ogródkach, bardzo cenią takie występy. Tym bardziej, że po wielu miesiącach mogą posłuchać koncertów na żywo.
Kolejny koncert odbędzie się nie w sobotę, ale w piątek. Wystąpi zespół Sewa Kaffo w etno, folkowo, jazzowym repertuarze.
Fot. WDK