Wizerunek pułkownika Teodora Leona Cieszkowskiego powstanie na budynku Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Szczercowie. Jego odsłonięcie nastąpi 10 kwietnia przy udziale Stowarzyszenia Historycznego Bataliony Obrony Narodowej z Wielunia.
Odsłonięcie muralu będzie finałem naszego projektu pn. „Zapomniany bohater, gmina Szczerców pamięta”, który realizujemy dzięki dofinansowaniu z Biura Niepodległa – mówi Justyna Felisiak, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury w Szczercowie. – W przestrzeni publicznej pojawi się wizerunek Teodora Cieszkowskiego, który zginął 10 kwietnia 1863 roku w Leśniakiach Chabielskich na terenie gminy Szczerców, uciekając przed Moskalami. Odsłonięciu muralu towarzyszyć będzie gra terenowa dla starszych klas szkoły podstawowej oraz uczniów Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Szczercowie. Gra realizowana z rekonstruktorami historycznymi przedstawiająca drogę powstańczą Teodora Cieszkowskiego. Gra będzie prowadzona na terenie sołectwa Leśniaki, gdzie zginął w dworze tamtejszego dziedzica.
Zakończeniem gry będzie złożenie kwiatów pod tablicą poświęconą Teodorowi Cieszkowskiemu w Leśniakach i odsłonięcie muralu w Szczercowie.
Jak podaje Wikipedia:
Teodor Leon Cieszkowski 27 marca 1863 był goszczony przez Ludwika Niemojowskiego w dworze w Radoszewicach. Jego oddział liczył ok. 500 ludzi, w tym ok. 100 na koniach. Tutaj dopadła go rosyjska grupa pościgowa (2 roty piechoty i sotnia kozaków) dowodzona przez płk Pisankę. Doszło do zaciętej walki, powstańcy wycofali się w kierunku Kiełczygłowa, skąd po gwałtownym kontrataku Rosjanie zostali odrzuceni do Rząśni. 10 kwietnia pod Broszęcinem doszło do walki, w czasie której Cieszkowski został trafiony kulą w pierś. Wyniesiony z pola walki przez dwóch powstańców Peka i Szankowskiego został dobity w dworze Kozłowskich, w Leśniakach Chabielskich przez oficera rosyjskiego z garnizonu wieluńskiego kpt. Rafałowicza. Razem z nim polegli Hipolit Kozłowski (syn dziedzica), Józef Bykowski i Tomasz Witkowski. Rosjanie spalili dwór po uprzednim jego obrabowaniu.